Cieślik uciekł Frankowskiemu!

Były rzecznik prasowy Ruchu Chorzów Mariusz Gudebski przekonuje, że Gerard Cieślik w ekstraklasie strzelił nie 167, ale 168 bramek.

Wiele wskazuje na to, że Tomaszowi Frankowskiemu do prześcignięcia w klasyfikacji najlepszych strzelców ekstraklasy Gerarda Cieślika brakuje nie jednego, ale dwóch goli.

Były rzecznik prasowy Ruchu Chorzów Mariusz Gudebski na łamach portalu eurosport.onet.pl przekonuje, że były znakomity piłkarz Niebieskich w najwyższej klasie rozgrywkowej zdobył 168 goli. Wcześniej źródła podawały, że były gracz Niebieskich strzelił w ekstraklasie 167 bramek.

Gudebski wyjaśnia, że wszystko wzięło się z błędu w "Encyklopedii Piłkarskiej Fuji", gdzie w sezonie rozegranym w 1950 roku Cieślikowi zaliczono 19 goli. Jednak w podsumowaniu ikonie Ruchu przypisano bramek 18. - Ta błędna informacja wiele lat temu przedostała się do mediów i jest wykorzystywana do dzisiaj - cytuje byłego rzecznik chorzowian strona internetowa.

Przypomnijmy, że obecny napastnik Jagiellonii Białystok łącznie w barwach Jagi i Wisły Kraków w ekstraklasie zdobył jak na razie 166 goli.

Źródło: eurosport.onet.pl

Komentarze (6)
avatar
Hockley
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co nie zmienia faktu, że kibicuję Frankowskiemu, by wyprzedził legendę Ruchu. Może mu się to udać. 
chris 70
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A już myślałem.że pan Gerard wrócił na boisko:))Poważnie mówiąc to jeszcze dużo od Niego nasze grajki mogłyby się nauczyć!Jakbyśmy mieli atak Cieślik- Frankowski to ho ho:)) 
avatar
Grek Zorba
29.03.2013
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I ładnie. Franek już nie może, bo gole strzela z centymetra do pustaka ;) Najlepsze, że ostatni mecz być może w karierze zagra z... Ruchem