Antonio Di Natale: Jestem szczęśliwy w Udinese
Napastnik Udinese Calcio, który może grać także na pozycji skrzydłowego - Antonio Di Natale jest szczęśliwy, że pozostał w Udinese Calcio. Pomimo, iż o reprezentanta Włoch zabiegało wiele klubów, on sam nie zdecydował się na zmianę otoczenia, mało tego, zdecydował się przedłużyć kontrakt.
- Było wiele drużyn, które chciały mnie pozyskać, ale rodzina Pozzo nie chciała mnie sprzedać. Obdarzyli mnie wielkim zaufaniem i jestem im za to bardzo wdzięczny. Udine jest dla mnie bardzo ważne, klub ma odpowiedni projekt i dlatego zdecydowałem się przedłużyć kontrakt - stwierdził.
- Roma? Giallorossi mają znakomitego trenera, znam go doskonale, ale chciałem zostać tutaj. Miło mi, że są takie kluby, które chciałyby mieć mnie w swoich szeregach, dziękuję im za to, ale chcę powiedzieć, że w Udinese czuję się znakomicie i nie chcę niczego zmieniać - dodał.
Niepewny występ Tottiego
Wszystko wskazuje na to, że kapitan AS Romy - Francesco Totti nie będzie do dyspozycji szkoleniowca Luciano Spallettiego w spotkaniu 2. kolejki Serie A, w którym rzymianie zagrają z Palermo.
Zawodnik cały czas wraca do zdrowia po kontuzji kostki, której doznał w meczu o Superpuchar Włoch przeciwko Interowi Mediolan. Totti nie jest jeszcze w pełni sił i wydaje się, że nie wróci do formy na mecz z Sycylijczykami.
W pierwszej kolejce Serie A Roma zremisowała przed własną publicznością z SSC Napoli 1:1. Palermo przegrało z Udinese 1:3.
Camoranesi przedłuży kontrakt z Juventusem
Działacze Juventusu Turyn w najbliższym czasie zamierzają przedłużyć umowę z pomocnikiem Mauro Germanem Camoranesim. Rozmowy na temat nowego kontraktu rozpoczną się niebawem.
Reprezentant Włoch, mający argentyńskie korzenie, aktualnie jest związany ze Starą Damą umową do czerwca 2010 roku. Nowa miałaby obowiązywać o sezon dłużej.
Camoranesi jest ważnym ogniwem zespołu prowadzonego przez Claudio Ranieriego. Piłkarz ma pewne miejsce w wyjściowej jedenastce drużyny ze stolicy Piemontu.
Colantuono zwolniony z Palermo
Nieoczekiwana wiadomość napłynęła do nas z Włoch. W czwartkowy poranek pracę stracił szkoleniowiec Palermo - Stefano Colantuono. Sycylijski klub potwierdza tą informację.
Colantuono na stanowisku trenera Palermo zastąpi Davide Ballardini, który dotychczas pełnił funkcję szkoleniowca Cagliari Calcio.
Palermo w nienajlepszym stylu zainaugurowało rozgrywki Serie A, przegrywając 1:3 wyjazdowy mecz z Udinese Calcio.
Kaka już w pełni sił
Gwiazdor AC Milan, Ricardo Kaka wznowił treningi z pełnym obciążeniem i będzie do dyspozycji trenera Carlo Ancelottiego na mecz 2. kolejki Serie A przeciwko FC Genoi.
Reprezentant Brazylii od dłuższego czasu borykał się z kontuzją kolana, która wyeliminowała go z udziału w okresie przygotowawczym ekipy z San Siro. W czwartek trenował już jednak z pozostałymi zawodnikami i w najbliższy weekend powinien wybiec w podstawowej jedenastce zespołu.
O tym, że działacze Milanu dbają o zdrowie Kaki świadczy choćby fakt, że nie zezwolili piłkarzowi na grę w meczu eliminacji do MŚ 2010, w którym Brazylia zmierzy się z Boliwią. To spotkanie zaplanowano na 12 września.
Pazzini gotowy do gry
Giampaolo Pazzini uważa, że jest gotów do gry w pierwszym składzie ACF Fiorentiny. Młody napastnik uważa, że dobrze rozumie się z Alberto Gilardino, ale należy pamiętać, że o miejsce w linii napadu ubiegają się jeszcze Pablo Daniel Osvaldo i przede wszystkim Adrian Mutu.
- Miło mi, że miałem swój udział przy bramce na 1:1 w meczu z Juventusem. Byłem jednym z decydujących piłkarzy, a dzieła dokończył Alberto. Nie chcieliśmy przegrać już w pierwszej kolejce - stwierdził.
- Gra w linii ataku z Gilardino? Oczywiście. Jestem zadowolony z naszej współpracy na boisku, podobnie jak to było w przypadku Toniego. W obu przypadkach bardzo dobrze mi się grało. Który z nich jest lepszy? Obaj różnią się od siebie i trudno to ocenić po jednym meczu. Sądzę, że będzie jeszcze lepiej - dodał.
Mauro Esposito: Spalletti mi ufa
Mauro Esposito, który ostatniego dnia okna transferowego został wypożyczony do Chievo nie ukrywa, że ma nadzieję na powrót do AS Romy. Zawodnik jest przekonany, że Luciano Spalletti cały czas mu ufa, dzięki czemu w niedalekiej przyszłości będzie mógł stanowić o sile Giallorossich.
- Moje relacje ze Spallettim cały czas są dobre. On cały czas mi ufa. Kiedy wróciłem do gry, wciąż miałem problemy z kolanem i koncentrowałem się przede wszystkim na tym, aby osiągnąć jak najlepszą kondycje fizyczną. W Romie nic nie przychodzi łatwo. Kiedy jednak powrócę, na pewno będę dawał z siebie wszystko - stwierdził.
- Pewnie, jestem w Chievo i będę walczył ze wszystkich sił. To dla mnie szansa, aby udowodnić, że jestem w stanie dawać sobie rade także w klubie, który gra w Lidze Mistrzów, dlatego musze się pokazać z jak najlepszej strony. W tym sezonie postaram się pokazać, że jestem przydatny w Chievo - dodał.