2 
Azzurri hitowe spotkanie rozpoczęli od mocnego uderzenia. Już w 4. minucie po szybkiej kontrze Goran Pandev prostopadle podał do Edinsona Cavaniego, który wykorzystał sytuację sam na sam z Mauro Goicoecheą. Rzymianie, którzy przed dwoma tygodniami rozbili AC Milan, podejmowali wiele prób w ofensywie, ale byli bezradni.
Tuż po zmianie stron znów dał o sobie znać Cavani, który strzałem z 9 metrów przerzucił piłkę nad bramkarzem gości. Od tego momentu uwidoczniła się przewaga Romy, która była bardzo bliska strzelenia bramki kontaktowej. Najbliższy szczęścia był Michael Bradley, jednak koszmarnie spudłował uderzając na pustą bramkę.
Losy rywalizacji rozstrzygnął Cavani, który ponownie asystował Pandev. Urugwajczyk zdobył już 16 bramek w tym sezonie Serie A! Podopieczni Zdenka Zemana za sprawą Pablo Osvaldo zmniejszyli straty, ale już po chwili Miralem Pjanić wyleciał z boiska i stało się jasne, że 3 "oczka" zostaną pod Wezuwiuszem. Rzymianie do ostatniego gwizdka nie rezygnowali i stwarzali dogodne sytuacje, demonstrując ogromny potencjał ofensywny. Wynik ustalił strzałem do pustej bramki po wymanewrowaniu golkipera Christian Maggio.
Napoli, które w grudniu zgubiło sporo punktów, wygrało po raz drugi z rzędu i wróciło na podium. Do wicelidera, Lazio Rzym, drużyna Waltera Mazzarriego traci 2 "oczka".
SSC Napoli - AS Roma 4:1 (1:0)
1:0 - Cavani 4'
2:0 - Cavani 48'
3:0 - Cavani 70'
3:1 - Osvaldo 72'
4:1 - Maggio 90'
Czerwona kartka: Pjanić /74' za drugą żółtą (AS Roma).
Gol Cavaniego na 2:0:
[dailymotion=xwiybp]
na Instagramie 
na Facebooku 
Rozwiń odpowiedzi (1) 
