7 
Działacze Borussii Dortmund przed kilkoma dniami - w odpowiedzi na doniesienia mówiące o tym, że decyzja w sprawie sprzedaży Roberta Lewandowskiego już zapadła - zapewnili, że nigdy nie prowadzili rozmów w sprawie transferu reprezentanta Polski, a klub nie ma obecnie żadnej oferty kupna napastnika. Według Kickera mistrz Niemiec na wypadek odejścia 24-latka sonduje jednak możliwość pozyskanie nowego snajpera. W tym kontekście najczęściej wymieniane jest nazwisko Kevina Gameiro z Paris Saint-Germain.
Dortmundczycy przede wszystkim rozważają, czy sprzedanie "Lewego" po zakończeniu obecnego sezonu opłaca się z ekonomicznego punktu widzenia, ale równocześnie wciąż wierzą w przedłużenie z nim kontraktu. - Nie działamy pod presją czasu. Umowa zawodnika wygasa w połowie 2014 roku, a mamy dopiero grudzień 2012. Wraz z upływem czasu będziemy się tą kwestią wspólnie zajmować. Póki co nie ma nic więcej do dodania - tłumaczy Michael Zorc w rozmowie z portalem spox.com.
Dziennikarze zapytali dyrektora sportowego BVB o pojawiające się tarcia i nieporozumienia w relacjach pomiędzy działaczami klubu a agentami Lewandowskiego, o których donosiły media. - Czy istnieją odpowiednie warunki do dyskusji? Oczywiście! Po ostatnich nieporozumieniach i irytacjach ponownie usiedliśmy i wspólnie prowadziliśmy rozmowy. Jeśli chodzi o relacje z Robertem, nigdy nie mieliśmy nawet najmniejszych problemów i to się z pewnością nie zmieni - przekonuje Zorc.
