Teoretycznie przed pojedynkiem na Juventus Stadium w lepszej sytuacji znajduje się Chelsea Londyn, której zwycięstwo nad Starą Damą zapewni awans do najlepszej "16". Jeśli jednak podopieczni Roberto Di Matteo przegrają, a Szachtar Donieck upora się z FC Nordsjaelland, obrońcy tytułu pożegnają się z walką o Puchar Europy!
Juventus Turyn, jeżeli polegnie, na 99 procent odpadnie z rywalizacji. W przypadku remisu podopieczni Antonio Conte będą musieli wygrać za dwa tygodnie na Donbas Arena. - Mecz z Chelsea jest absolutnie kluczowy, jeśli chcemy przejść do kolejnej fazy. The Blues w weekend przegrali z West Bromwich Albion, ale dla nas nic to nie zmienia. We wtorek wyjdziemy na boisko, mając w głowie tylko jeden cel: zwycięstwo - zapowiada obrońca Leonardo Bonucci.
Kilka godzin po tym, jak londyńczycy nieoczekiwanie ulegli WBA, Bianconeri zaledwie zremisowali 0:0 z Lazio Rzym. - To był świetny występ w naszym wykonaniu. Na placu gry istniała tylko jedna drużyna, która nie wygrała wskutek fantastycznej postawy bramkarza rywali. Jesteśmy jednak źli, ponieważ brakowało nam precyzji w wykańczaniu akcji - tłumaczy środkowy obrońca Juve.
- Wszyscy jesteśmy świadomi, że jest to dla nas "być albo nie być". Musimy zagrać z taką determinacją, jak przeciwko Nordsjaelland (4:0) oraz Pescarze (6:1). Mamy ogromną chęć odniesienia zwycięstwa. Szanujemy przeciwników, ale zrobimy wszystko, by 3 punkty zostały w Turynie. Liczymy też na pomoc naszych kibiców, którzy potrafią stworzyć niesamowitą atmosferę - zapowiada asystent szkoleniowca, Angelo Alessio.
W bramce Juve stanie Gianluigi Buffon, który nie ma jeszcze w dorobku triumfu w Lidze Mistrzów. - Przed przejściem na emeryturę muszę wywalczyć to trofeum. Byłoby ogromnie szkoda, gdyby mi się nie udało. Uważam, że moje marzenie nie jest niemożliwe do zrealizowania, ponieważ Juventus gra teraz tak dobrze jak europejscy potentaci. Nie sądzę też, by brakowało nam doświadczenia. Chelsea to dobry zespół, ale mamy wszystko w naszych rękach. Już na Stamford Bridge pokazaliśmy na co nas stać - przekonuje golkiper.
Na inaugurację fazy grupowej Juventus zremisował z Chelsea 2:2: