W środowy wieczór radości fanów Chelsea Londyn nie było końca. The Blues dzięki bramce zdobytej w 94. minucie wyszarpali 3 punkty w trudnym i zaciętym boju z odważnie grającym Szachtarem Donieck. W drugim spotkaniu grupy E emocji zabrakło - Juventus Turyn bez najmniejszych problemów pokonał FC Nordsjaelland, rehabilitując się za remis w Kopenhadze. Sytuacja w tabeli wygląda następująco:
M | Drużyna | M | Z | R | P | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1. | Szachtar Donieck | 4 | 2 | 1 | 1 | 7:5 | 7 |
2. | Chelsea Londyn | 4 | 2 | 1 | 1 | 10:6 | 7 |
3. | Juventus Turyn | 4 | 1 | 3 | 0 | 8:4 | 6 |
4. | FC Nordsjaelland | 4 | 0 | 1 | 3 | 1:11 | 1 |
Liderem jest mistrz Ukrainy, ponieważ w dwumeczu okazał się lepszy od mistrza Anglii (2:1 u siebie i 2:3 na wyjeździe). Jeśli obie ekipy ukończą rywalizację z takim samym dorobkiem, wyższą pozycję zajmą podopieczni Mircei Lucescu.
W następnej serii gier Nordsjaelland zagra z Szachtarem, a Juventus podejmie Chelsea. Jeśli zawodnicy z Doniecka i Turynu zwyciężą, drużyna Roberto Di Matteo spadnie na 3. miejsce w tabeli i straci szanse na wyprzedzenie Ukraińców. Idąc dalej - na nic zda się wygrana obrońców tytułu w ostatniej kolejce z Duńczykami, jeżeli Juventus przynajmniej zremisuje na Donbas Arena, co - biorąc pod uwagę, że Szachtar będzie miał już wtedy zapewniony awans - jest bardzo prawdopodobne. Wszystko wskazuje więc na to, że porażka Chelsea w Turynie pozbawi Anglików szans na obronę tytułu!
Jeśli jednak Fernando Torres i spółka wywiozą ze stolicy Piemontu choć jedno "oczko", do szczęścia - bez względu na wyniki innych spotkań - potrzebować będą tylko pokonania na Stamford Bridge Nordsjaelland. - Kluczowy będzie pojedynek pomiędzy Szachtarem a Juventusem. My oczywiście musimy wygrać ostatni mecz w grupie, ale koniecznością jest także przywiezienie jakichś punktów z Turynu - zapowiedział Di Matteo.
- Dla nas zarówno mecz z Chelsea, jak i z Szachtarem będzie jak finał - powiedział w środę pomocnik Juve, Claudio Marchisio. - Wciąż wszystko jest tylko w naszych rękach - dodał Gianluigi Buffon. - Porażka w takich okolicznościach boli, ale na szczęście przed nami jeszcze dwa mecze. Jestem pewny swego, ponieważ mój zespół po raz kolejny rozegrał znakomite spotkanie - podsumował występ w Londynie Mircea Lucescu.
Chelsea rzutem na taśmę pokonała Szachtar: