Waldemar Fornalik jest zadowolony z tego, z jakim zespołem zmierzy się jego reprezentacja. - Jest to dla nas bardzo istotny sprawdzian. Gramy z drużyną mającą markę i posiadającą w swoim składzie bardzo dobrych piłkarzy. Urugwajczycy zajęli czwarte miejsce podczas ostatnich mistrzostw świata i wygrali Copa America. Może ostatnie spotkania w ich wykonaniu nie były skuteczne, ale nie były złe. Chcemy niezłą w naszym wykonaniu jesień zakończyć dobrym akcentem - powiedział selekcjoner reprezentacji Polski na przedmeczowej konferencji prasowej.
W ocenie trenera, piłkarze z Ameryki Południowej są faworytami środowej potyczki. - Uważam tak z racji tego, że Urugwaj zajął czwarte miejsce na mistrzostwach świata i wygrał Copa America, to jest na papierze faworytem spotkania. Ja wierze jednak w nasz zespół oraz w to, że potrafimy grać w piłkę i jesteśmy odpowiednio zmotywowani na to spotkanie. Postaramy się sprawić niespodziankę - zapowiedział Fornalik, który od początku chce wystawić najsilniejszy możliwy skład. - Będziemy chcieli rozpocząć spotkanie w najsilniejszym możliwym składzie, jakim na tą chwilę dysponujemy. Jak to w piłce nożnej bywa, mecz weryfikuje ruchy, które wykonuje trener. Do meczu z Ukrainą jest mało spotkań ale dużo czasu. Myśląc o tym meczu, który jest dla nas celem, będziemy się kierować dyspozycją zawodników - dodał.
Na tą chwilę nie zostały podane żadne decyzje kadrowe. - Decyzję podejmiemy po treningu. Jeżeli chodzi o bramkę, to nie wykluczam, że swoją szansę otrzymają obaj bramkarze. Trudno trzymać się jednak założeń, jak boisko wymaga podejmowania decyzji - stwierdził trener reprezentacji Polski, który wypowiedział się również odnośnie kontrowersyjnego powołania Piotra Brożka, grającego na co dzień w Lechii Gdańsk. Czy fakt, że spotkanie to rozegrane zostanie właśnie na PGE Arenie Gdańsk pomogło w podjęciu decyzji? - Taki wniosek jest dużym uproszczeniem. Kilka miesięcy temu nazwisko to nie przejawiało się w naszych założeniach, ale szukaliśmy zawodnika operującego naturalnie lewą nogą. Pomysłów było wiele, w tym wystawienie zawodników prawonożnych, co w historii kadry miało już miejsce. Nazwisk wielu nie ma, więc szukaliśmy różnych rozwiązań, ale zabrakło czasu, aby przewertować wszystko skrupulatnie. To naturalne powołanie, jak będzie taka konieczność, to zagra - stwierdził Waldemar Fornalik na przedmeczowej konferencji prasowej.
Napastnik reprezentacji Polski, Robert Lewandowski jest pod wrażeniem siły ofensywnej reprezentacji Urugwaju, jednak nie lekceważy również siły defensywnej najbliższych rywali. - Zespół Urugwaju ma nie tylko klasowych napastników, ale i obrońców. Patrząc na tą drużynę, od razu narzucają się nazwiska Suareza i Cavaniego. W ofensywie prezentują się bardzo dobrze, ale i ich obrona wygląda może i jeszcze lepiej. Świetnie grają w obronie. Nie mówi się w ten sposób o Urugwaju, ale pozory mylą. Może nie być łatwo. Patrząc na ich poczynania na ostatnich mistrzostwach świata, tracą mało bramek i są zdyscyplinowani, jeśli chodzi o grę obronną - pochwalił piłkarz grający w Borussii Dortmund.