Pazerność zgubiła Smudę?

Franciszek Smuda po rozstaniu z kadrą Polski był bliski objęcia stanowiska trenera Wisły Kraków. Przeszkodą były jednak zbyt wygórowane żądania finansowe Smudy.

Po rozstaniu z narodową reprezentacją Polski trener Franciszek Smuda podkreślał, że w Polsce interesuje go tylko posada trenera Wisły Kraków. Słaby początek sezonu w wykonaniu Białej Gwiazdy spowodował, że właściciel klubu Bogusław Cupiał podjął negocjacje z "Franzem". Zdaniem dziennikarzy "Faktu" porozumienie było blisko. Na przeszkodzie stanęły zbyt wysokie żądania finansowe Smudy, który chciał zarabiać 150 tysięcy złotych miesięcznie. Porównywalne zarobki były trener Wisły pobierał jako selekcjoner polskiej kadry. Kompromitacja podczas Euro 2012 nie wywołała jednak u Smudy żadnej refleksji i nadal wysoko ceni on swoje umiejętności szkoleniowe.

Źródło: Fakt

Komentarze (14)
Fan Ikera i Norbiego
23.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Smuda musi obrać kierunek arabski. Tam nie będzie miał problemów z kaską :) 
avatar
eXpErT
23.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hahaha co za gość, chciał takie same pieniądze jak w kadrze... 
MaTTeo-WMG
23.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Japierdziule 150 tysiecy 
avatar
Senti
23.10.2012
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Dziwna ta Wisła Kraków. Jak można chcieć zatrudnić człowieka, który skompromitował siebie podczas euro 2012. Wtedy pokazał swoje prawdziwe oblicze jako szkoleniowiec i niestety nie było ono kor Czytaj całość
avatar
człek ze stali
23.10.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
franc chyba zwariował 150 tyś za miesiąc szok hahaha pytanie tylko z czego wynika taka kwota