- Zgadza się, ale wszystko ułożyło się po mojej myśli. Przed wyjazdem na zgrupowanie zagrałem całe, bardzo dobre spotkanie z Bursasporem, a dyspozycję potwierdziłem w spotkaniach kadry. Mam nadzieję, że wszystko wróciło do normy, czyli w klubie będę podstawowym zawodnikiem - powiedział Grosicki w rozmowie z Przeglądem Sportowym.
Remis w środowym spotkaniu z Anglią był także sporą zasługą "Grosika". Media, kibice, działacze czy też sami zawodnicy uważa, że starcie z Anglikami było najlepszym w wykonaniu w biało-czerwonych w ostatnim czasie. - Na pewno jednym z najlepszych. Można jeszcze wymienić spotkanie z Euro przeciwko Rosji, lecz dla mnie osobiście spotkanie z Anglikami było istotniejsze, bo... w nim zagrałem. Po takim spotkaniu każdy dostał "powera", sądzę, że tak dużego, że wystarczy go na następne mecze eliminacji - dodał Kamil Grosicki.
Cała rozmowa w Przeglądzie Sportowym.