Kręcina to były kierownik olimpijskiej reprezentacji Polski i sekretarz generalny PZPN, który został odwołany ze stanowiska w związku z tzw. aferą nagraniową. Dodatkowo 22 października 2008 prokurator przedstawił Kręcinie dwa zarzuty dotyczące niegospodarności. Według nich miał on dopuścić się utrudniania egzekucji mienia zabezpieczonego przez komornika i naczelnika urzędu skarbowego, bezprawnie przekazując ponad 300 tys. zł na konta bankowe podmiotów powiązanych z Widzewem Łódź.
- Pan Kręcina przedstawił dokumenty świadczące na jego korzyść - mówi prezes Floty, Edward Rozwałka. - Jeżeli chodzi o aferę nagraniową, to ma wyrok sądowy, zasądzający od pana Kulikowskiego (który aferę wywołał) odszkodowanie. Jeżeli chodzi o sprawę związaną z Widzewem, to Kręcina przedstawił dowody, że przelał pieniądze na konto łódzkiego klubu. A nie na konta innych podmiotów. Kręcina jest jedynym kandydatem, który przyjechał do Świnoujścia. - Oceniliśmy jego program wyborczy - wyjaśnia Rozwałka.
- Uważamy, że przedstawił najlepszy. Zaproponował przede wszystkim wiele rozwiązań dotyczących tak bardzo interesującej nas I ligi. Np. w swoim programie proponuje, by koszty sędziów ponosiły nie kluby (które płacą sędziom dając im po meczu pieniądze w kopertach), tylko okręgowe związki piłki nożnej. I że okręgowe związki powinny też przeznaczać pieniądze na piłkę młodzieżową.
A co z kandydaturą np. Zbigniewa Bońka? - Szanujemy Zbyszka Bońka, bo to wybitna postać w polskim futbolu - podkreśla Rozwałka. - Jednak podczas prezentacji programu nie powiedział praktycznie nic. Zaznaczył tylko, że gdyby wybierało go społeczeństwo, to byłby spokojny o wynik wyborów i to w pierwszej turze.