W tym artykule dowiesz się o:
Spotkanie z Borussią Dortmund miało podtrzymać rytm meczowy Piasta Gliwice. Tak też się stało, więc niebiesko-czerwoni pojadą na starcie z Lechią Gdańsk bez dłuższej przerwy meczowej.
A na Pomorze gliwiczanie wyjadą już w czwartek. Jak wiadomo podróż do Gdańska jest długa, a potrzebny jest czas na regenerację i spokojne treningi na boisku rywala. Beniaminek chce być do tego pojedynku dobrze przygotowany. - Wolnego dla zawodników nie będzie, bo wolne mamy w grudniu, więc nie przesadzajmy. W czwartek wyjeżdżamy do Gdańska, a teraz cały czas trenujemy na własnych obiektach. Zobaczymy też czy ktoś zejdzie na mecz Młodej Ekstraklasy - powiedział Marcin Brosz, szkoleniowiec Piasta.
Jak się okazuje śląski zespół oprócz kontuzji graczy, jest także trapiony ich chorobami. To z pewnością nie ułatwia pracy sztabowi szkoleniowemu beniaminka T-Mobile Ekstraklasy. - Dwóch naszych zawodników się rozchorowało. Chodzi o Mateja Izvolta i Adriana Klepczyńskiego. Z kolei od dłuższego czasu kontuzjowani są Fernando Cuerda i Rudolf Urban, więc pokazujemy na tę chwilę to, co mamy w kadrze najlepszego - stwierdził były trener Odry Wodzisław .
Początek spotkania pomiędzy Piastem Gliwice i Lechią Gdańsk zaplanowano na sobotę 15 września. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi o godzinie 15.45.