Doliczone cztery minuty.

Ile będzie minut doliczonych przez Glenna Nyberga?

Phil Foden strzelił z takim samym efektem jak kilka minut temu Lautaro Martinez.

Zbyt banalne uderzenie Lautaro Martineza nie stanowiło dużego zagrożenia dla Edersona.

Tym razem lider Premier League. W pole karne Nerazzurrich wparował Josko Gvardiol i chciał zostać bohaterem spotkania. Strącona przez niego piłka była prostym łupem dla Yanna Sommera.

Kwadrans podstawowego czasu do końca, a Inter Mediolan coraz śmielej. Ostatnia akcja Nerazzurrich zakończyła się złym strzałem Henricha Mchitarjana po dośrodkowaniu Denzela Dumfriesa.

Publiczność w Manchesterze jest mocno rozczarowana brakiem napomnienia dla Nicolo Barelli za ostre przewinienie w centrum pola. Na razie ani jednego kartonika dla Nerazzurrich.

Piotr Zieliński po raz pierwszy w czarno-niebieskich barwach. Tak, w niedzielę grał na żółto-czarno.

Phil Foden oddał niebezpieczne uderzenie, ale nie zaskoczył nim Yanna Sommera. Szwajcar pozostaje skoncentrowany na swoim posterunku.

W 65. minucie zakończył się poprawny, choć niezaakcentowany ani golem, ani asystą występ Piotra Zielińskiego. W miejsce Polaka, a także Marcusa Thurama weszli z ławki rezerwowych Henrich Mchitarjan oraz Lautaro Martinez.

Nie zmienia na razie Simone Inzaghi, ale trudno się temu dziwić, skoro jego maszyna funkcjonuje na dobrych obrotach.

Godzina meczu za drużynami. Przydałby się gol jakkolwiek banalnie to brzmi.

Josko Gvardiol zorganizował się na własnej połowie boiska i nie pozwolił na rajd Hakanowi Calhanoglu.

Mistrz Włoch nie zszedł z połowy przeciwnika, ale nie zdziałał nic konkretnego w ofensywie.

Matteo Darmian miał świetną szansę albo na zaskoczenie strzałem Edersona, albo na wykonanie dośrodkowania, tymczasem jego zagranie nie stanowiło wielkiego niebezpieczeństwa.

Początek drugiej połowy spotkania to ta sama historia co w pierwszej części. Manchester City ponownie w rozegraniu piłki, a Nerazzurri skoncentrowani na bronieniu.

Proste rozwiązanie na zakończenie ataku Phila Fodena, jednak nie przymierzył strzałem z dystansu w bramkę strzeżoną przez Yanna Sommera.

Drużyna Piotra Zielińskiego gra na razie dzielnie.

Pierwsza połowa bezbramkowa.

Czekamy na emocje po zmianie stron.

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem i aż przypominał się finał ze Stambułu. To dlatego, że Inter jest ponownie niewygodnym przeciwnikiem dla Citizens. Gospodarze nie stworzyli sobie wielu stuprocentowych sytuacji podbramkowych przed zejściem do szatni.

Doliczona minuta.

Kombinacyjna akcja Nerazzurrich, którzy szukają sposobu na sprawienie niespodzianki i zdobycie prowadzenia. Zakończyła się ona niedokładnym strzałem Marcusa Thurama.

Ostatnie ataki w pierwszej połowie meczu, mało czasu na zdobycie prowadzenia.

Zabrakło wykończenia Bernardo Silvy po dośrodkowaniu. Ponownie niebezpiecznie zaatakowali piłkarze z Anglii.

Erling Haaland zagrał niebezpiecznie ze skraju pola karnego. Piłka poleciała nieznacznie obok bramki strzeżonej przez Yanna Sommera.

Pół godziny meczu za drużynami.

W 29. minucie odpowiedział Inter, chociaż jego szansa na gola była bardziej konsekwencją zagubienia Edersona niż kunsztu ofensywnego. Brazylijczyk miał szczęście, że za jego plecami znajdował się Josko Gvardiol i wybił piłkę z pobliża linii bramkowej.

Piłka w bocznej siatce po strzale Kevina De Bruyne. Pokonanie Yanna Sommera było skomplikowane, ponieważ pozycja była niewygodna.

Piotr Zieliński i spółka mocniej zainteresowani bronieniem niż atakowaniem, ale przynajmniej robią to z powodzeniem. Pierwsza połowa jest za półmetkiem.

Manchester City spędzał więcej czasu na połowie przeciwnika na początku meczu, czego akurat można było spodziewać się. Obywatele, szczególnie na własnym stadionie, lubią utrzymywać się w posiadaniu piłki i metodycznie dobierać do obrony przeciwnika. Pierwsza akcja Jacka Grealisha oraz Erlinga Haalanda została powstrzymana w ostatnim momencie przez Alessandro Bastoniego.

Po kwadransie grania jest bezbramkowo.

Nicolo Barella powrócił do obrony i powstrzymał Erlinga Haalanda.

Rozegranie podopiecznych Pepa Guardioli z wykorzystaniem Kevina De Bruyne. Piłka uciekła jednak gospodarzom ku niezadowoleniu publiczności na trybunach Stadionu Etihad.

Manchester City aktywniejszy w atakowaniu na początku spotkania, ale tego można było spodziewać się. Savio pokazał się na skrzydle, ale wykonał dośrodkowanie ze zbyt małą siłą. W ten sposób futbolówka stała się skomplikowanym łupem dla skrytego Erlinga Haalanda miedzy obrońcami.

W ostatnim momencie Alessandro Bastoni poradził sobie z zatrzymaniem ataku Jacka Grealisha z Erlingiem Haalandem.

W poprzednim sezonie obu zespołom nie udało się powrócić do finału Ligi Mistrzów, ale udało się wygrać jedną z trzech najmocniejszych lig w rankingu krajowym UEFA. Obywatele obronili mistrzostwo w Premier League, Inter Mediolan odzyskał panowanie w Serie A.

Rozgrzewka zespołu z Włoch.

Piotr Zieliński od początku po stronie Nerazzurrich.

Jedenastka z Manchesteru.

Sędzia: Glenn Nyberg (Szwecja)

W Manchesterze dojdzie do powtórki z finału Ligi Mistrzów w 2023 roku. Wtedy zespoły spotkały się w istotnym dla nich meczu w Stambule. Manchester City grał o pierwsze w historii trofeum w Lidze Mistrzów, a Inter Mediolan próbował powrócić na szczyt europejskiej piłki po raz pierwszy od ery trenera Jose Mourinho. Drużyna Pepa Guardioli postawiła na swoim i zwyciężyła 1:0 ze stawiającym mocny opór Interem.