- Na dzisiaj nie mam żadnych informacji o libacji, dlatego nie może być mowy o wykluczeniu piłkarzy. Możemy tylko przeprosić za nieporozumienie. Rzecznika nie było na miejscu i został źle zrozumiany. Pan Koźmiński powiedział, że gdyby takie informacje się potwierdziły, piłkarze mogliby spodziewać się kary - tłumaczył na antenie TNV24 Michał Listkiewicz.
Przypomnijmy, że rano ogólnopolskie media obiegła sensacyjna wiadomość o wykluczeniu z reprezentacji Polski trzech piłkarzy: Artura Boruca, Dariusza Dudki i Radosława Majewskiego. Powodem była libacja alkoholowa, która miała mieć miejsce po meczu z Ukrainą.
Po kilku komentarzach potwierdzających medialne doniesienia rzecznik Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Koźmiński przekazał sprawę rzecznikowi kadry Marcie Alf i wstrzymał się od jakichkolwiek osądów. - Odsyłam do pani Marty Alf, ona teraz zajmuje się tą sprawą - uciął rozmowę ze SportoweFakty.pl.