- W tym kraju łatwo jest mówić takie rzeczy, ale ja uważam, że drużyna, która w ciągu trzech sezonów zdobyła 13 tytułów, zasługuje na większe zaufanie fanów i fachowców mimo porażki w jednym meczu z Realem. Trzeba zaczekać, aż inne zespoły zdobędą więcej trofeów, by mówić o końcu naszej ery. Zasługujemy na większy szacunek - przekonuje Gerard Pique.
- Nie ma żadnego kibica Barcelony, który wątpiłby w tę drużynę. Można przegrać jeden mecz, taki jest futbol i jest to zupełnie normalna sprawa. W zeszłym roku po porażce w finale Pucharu Króla też mówiło się o końcu Barcelony, panował pesymizm, ale w półfinale Ligi Mistrzów z Realem Madryt pokazaliśmy, na co nas stać - przypomina piłkarz.
Źródło: Przegląd Sportowy