- Jest to typowe górnicze miasto. Wszystko jest czarne. Nie widziałem na to szans, abym miał się tam przenieść z dziećmi. Byłoby to mniej więcej tak, jakbym puścił rodzinę do lasu - stwierdził Randa.
- We wtorek miałem już podpisać w Polsce umowę. W kwestii jej warunków byliśmy już dogadani. W weekend miałem się jeszcze zastanowić dokładnie nad wszystkim i Bogu dzięki nie zdecydowałem się na przenosiny - powiedział obrońca, który podzielił się także swoimi spostrzeżeniami na temat Polonii Bytom.
- Odbyłem z tą drużyną trzy treningi, z tego zagrałem dwa razy po piętnaście minut. Z tego powodu nie zdołam ocenić poziomu zespołu. Budują nowy stadion, także widziałem tylko początek prac. Na razie wszystko było tam prowizoryczne - dodał Randa.