Patryk Małecki wrócił na boisko i chce zagrać jeszcze w listopadzie

W poniedziałkowym treningu Wisły Kraków po raz pierwszy od ponad miesiąca uczestniczył Patryk Małecki. 23-letni napastnik rozpoczął tym samym kolejny etap powrotu do gry po kontuzji stawu skokowego.

Urazu nabawił się jeszcze we wrześniu, w spotkaniu ligowym z Ruchem Chorzów i z jego powodu opuścił prestiżowe mecze w Lidze Europejskiej z Twenten Enschede i Fulham oraz ważne spotkania ligowe z Legią Warszawa i Jagiellonią Białystok, oraz zabraknie go na pewno w derbach z Cracovią.

- Na razie wróciłem do lekkiego biegu. Wydaje mi się jednak, że z dnia na dzień powinno być coraz lepiej - mówi Małecki na łamach oficjalnego klubowego serwisu internetowego. - Jeszcze trochę ból mi doskwiera, ale to chyba jest już taki ostatni ból. Ciągnie mnie już na boisko. Zrobię wszystko, żeby wyjść na boisko jak najszybciej, ale wrócę do gry dopiero wtedy, gdy będzie wiadomo, że noga jest w stu procentach zdrowa - dodaje "Mały".

Gracz Białej Gwiazdy liczy, że wróci do gry jeszcze w listopadzie. - Zostały jeszcze ponad trzy tygodnie do ostatniego meczu, który zagramy w listopadzie. Jeśli ból nie będzie mi doskwierał, to myślę, że za około półtora tygodnia zacznę normalne treningi z drużyną i będę się przygotowywał do tego, żeby znaleźć się w osiemnastce meczowej. Fizycznie czuję się dobrze. Po operacji miałem tylko tydzień przerwy, a potem indywidualnie pracowałem tutaj, na Wiśle. Wydaje mi się więc, że fizycznie jestem dobrze przygotowany - zapewnia wychowanek Wigier Suwałki.

Małecki jest tylko jednym z kilku graczy Białej Gwiazdy, którzy z powodu kontuzji nie mogli grać w ostatnich meczach. Od meczu z Ruchem pauzuje też Maor Melikson, a tylko o tydzień krócej z gry wyłączony jest Radosław Sobolewski. Do tego dodać trzeba Gordana Bunozę i Marko Jovanovicia, który w październiku zagrał tylko w dwóch z pięciu spotkań mistrzów Polski, a przed sobotnim meczem z Podbeskidziem Bielsko-Biała kontuzji biodra nabawił się Tomas Jirsak. Z tej szóstki tylko Jovanović ma szanse na występ w czwartkowym spotkaniu z Fulham w Londynie w ramach 4. kolejki fazy grupowej Ligi Europejskiej.

Komentarze (0)