Po czwartej w historii wygranej w Zabrzu nad Górnikiem piłkarze Niebieskich szybko muszą zejść na ziemię. Wszak już w poniedziałek czeka ich ligowy bój z Polonią Warszawa, z którą wiosną Niebiescy przegrali na własnym stadionie 0:3.
Po meczu przy Roosevelta chorzowianie spotkali się na zajęciach w sobotę. Niedzielę gracze Ruchu mieli wolną, a od poniedziałku rozpoczęli przygotowania do meczu z Polonią Warszawa. Sztab szkoleniowy Niebieskich obserwował na żywo najbliższego rywala w pojedynku z Cracovią. Z kolei z zespołem Pasów podopieczni Waldemara Fornalika zmierzą się w odstępie kilku dni w listopadzie. Najpierw zagrają w 1/8 finału Pucharu Polski (9 listopada, godz. 18:30), a następnie w lidze (termin pojedynku nie jest jeszcze ustalony). Dzięki przełożeniu meczu o krajowy puchar Ruch nie musi szukać sparingpartnera na drugi listopadowy weekend, gdy swój mecz rozgrywać będzie reprezentacja Polski.
Dodajmy, ze po spotkaniu z Górnikiem żaden z graczy Niebieskich nie narzeka na kontuzje. W dalszym ciągu nie są zdolni do gry Żeljko Djokić i Sebastian Olszar, którzy przechodzą rehabilitacje po kontuzjach.