Walka o prymat w regionie - zapowiedź meczu Flota Świnoujście - Pogoń Szczecin

Mecze Floty z Pogonią niosą za sobą wiele pozytywnych, ale także negatywnych emocji. Walka toczy się bowiem nie tylko o trzy ligowe punkty, ale również o miano najlepszej drużyny Pomorza Zachodniego. Na dzień dzisiejszy w ogólnym rozrachunku prowadzi Flota, która wygrała z Portowcami w poprzednim sezonie na własnym terenie. Do tej pory szczecinianom nie udało się zdobyć kompletu oczek w potyczce z Flotą.

Po 9. kolejce wyżej w lidze plasuje się Pogoń, która zasiada na najniższym stopniu podium. Wyspiarze są jednak tuż za nimi, ze stratą jednego punktu okupują miejsce czwarte. Pogoń na wyjeździe jeszcze nie wygrała, Flota na własnym terenie jeszcze nie zremisowała. Ale jak powszechnie wiadomo, mecze derbowe rządzą się swoimi prawami.

Ostatnie spotkanie świnoujścianie rozegrali w Bytomiu z tamtejszą Polonią. Kolejny raz zapewniając sobie komplet punktów po bardzo dobrej grze w drugiej części meczu. Flota wygrała 2:1, po dwóch bramkach niezawodnego w tym sezonie Tomasza Ostalczyka, który wyrósł na czołowego gracze zespołu. Portowcy tego samego dnia rozjechali Ruch Radzionków aż 5:1. Jest jednak w tym wszystkim małe "ale". Szczecinianie co prawda są, obok Piasta Gliwice, najskuteczniejszym zespołem w lidze, ale 14 z 17 strzelonych goli, zdobyli na własnym stadionie. Na obcym terenie tylko trzy razy lokowali piłkę w siatce.

- Nigdy jeszcze nie pokonaliśmy Floty w lidze, ale każda seria ma kiedyś swój koniec i wydaje mi się, że od meczu w Świnoujściu zaczniemy przywozić punkty z wyjazdów. Nie ze wszystkich, ale taki triumf będzie świetnym impulsem na kolejne eskapady - komentował bramkarz Portowców Radosław Janukiewicz.

W kadrze Pogoni znaleźć można wiele znanych nazwisk z boisk ekstraklasy. W letnim okienku transferowym do Szczecina trafili Edi Andradina oraz Vuk Sotirović. Obaj łącznie mają za sobą 230 rozegranych spotkań na boiskach polskiej ekstraklasy. Andradina trzy sezony spędził w Koronie Kielce, natomiast Sotirović występował m.in. w Jagiellonii Białystok czy Śląsku Wrocław. Oprócz wspomnianej dwójki do zespołu dołączył również były zawodnik Heart of Midlothian Dawid Kucharski. Kadra zespołu prezentuje się więc nieporównywalnie lepiej aniżeli w poprzednim sezonie, w którym szczecinianie zawiedli na całej linii.

Pogoń od tego sezonu dowodzona jest również przez nowego trenera, byłego szkoleniowca Dolcanu Ząbki czy Korony Kielce Marcina Sasala.

-Obserwowałem dwa mecze z udziałem Floty. Miałem okazję być w Świnoujściu w roli trenera Dolcana Ząbki. Gra tego zespołu na pewno się zmeniła. Jest więcej operowania piłką. Jest to taki zespół, który broni się sześcioma zawodnikami, a atakuje czterema - oceniał trener Portowców.

Jeżeli chodzi o armię Floty, to tak jak w poprzednim latach, tak i teraz doszło do sporej rewolucji kadrowej. Poczynając od zmiany trenera, po większość pierwszej jedenastki kończąc. Wydaje się jednak, iż nowi zawodnicy w niczym nie ustępują swoim poprzednikom. Największą bolączkę klub z wyspy Uznam ma z obsadzeniem miejsca przeznaczonego dla młodzieżowca. Na prawej stronie obrony od początku sezonie gra urodzony w Szczecinie Rafał Kalinowski, do którego postawy można mieć sporo zastrzeżeń. Sprowadzony tego lata do zespołu napastnik Bartosz Śpiączka, doznał kontuzji i przez najbliższy czas nie zobaczymy go na murawie. W tej sytuacji miejsce na ławce rezerwowych zajmuje wychowanek Łukasz Mickiewicz, który ostatnio także zmaga się z urazem. Tak więc aktualnie jedynym rezerwowym młodzieżowcem w kadrze Floty jest kolejny wychowanek, bramkarz Paweł Pisarenko.

Najlepszym strzelcem Portowców jest Edi Andradina, który po dwóch strzelonych bramkach w poprzednim meczu prześcignął Vuka Sotirovicia. W zespole Krzysztofa Pawlaka po trzy strzelone bramki mają Krzysztof Bodziony oraz Tomasz Ostalczyk.

Flota Świnoujście - Pogoń Szczecin / niedz. 18.09.2011 godz. 16.00

Przewidywane składy:

Flota Świnoujście: Wesołowski - Kalinowski, Udarević, Kieruzel, Jasiński, Ostalczyk, Niewiada, Chyła, Tomasik, Bodziony, Nnamani,

Pogoń Szczecin: Janukiewicz – Matuszczyk, Radler, Kucharski, Hricko, Petasz, Akahoshi, Andradina, Ława, Lewandowski, Djousse.

Sędzia: Piotr Wasielewski (Kalisz).