Środa w Bundeslidze: Borussia wreszcie zagrała tak jak w ubiegłym sezonie, Werder znów dokonał super transferów?

Dyrektor Werderu Klaus Allofs przez lata miał niezwykłego nosa do transferów. Czy ostatnie wzmocnienia okażą się równie udane? Piłkarze Bayeru są zadowoleni z występu w Londynie, choć przegrali z Chelsea 0:2. Pod dużą presją pracuje w HSV Michael Oenning.

W jakim składzie zagra Bayern?

- Finał jest naszym wielkim marzeniem - to oczywiste - mówi Jupp Heynckes. - Chcemy się tam dostać krok po kroku. Na razie celujemy w wyjście z grupy - tonuje nastroje Karl-Heinz Rummenigge. W podobnym tonie wypowiada się supersnajper Mario Gomez. - Finał jest realny, ale najpierw trzeba przejść tę grupę "śmierci" - uważa.

Kto wystąpi w środowy wieczór od 1. minuty w Villarreal? W bramce pewniakiem jest Manuel Neuer. Układ linii obrony może wyglądać tak: Rafinha, Boateng, Badstuber, Lahm bądź tak: Boateng, van Buyten, Badstuber, Lahm. Duet defensywnych pomocników stworzą Luiz Gustavo i Bastian Schweinsteiger, a przed nimi wystąpią od prawej Thomas Mueller, Toni Kroos oraz Franck Ribery. Na "szpicy" rzecz jasna zagra Gomez.

Allofs znów miał nosa do transferów?

W ciągu kilkunastu lat pracy w Werderze Klaus Allofs dokonał licznych wzmocnień. Wiele z nich okazało się prawdziwymi strzałami w "10" - m.in. Claudio Pizarro (1.5 mln euro), Frank Baumann, Ivan Klasnić, Johan Micoud, Tim Wiese (wszyscy za darmo), Miroslav Klose (5 mln), Diego (6 mln), Per Mertesacker (4.7 mln), Naldo (2.4 mln) i Mesut Oezil (4.25 mln).

Jedynie kilka nabytków okazało się niewypałami. Zupełnie zawiedli m.in. Boubacar Sanogo (4.5 mln), Carlos Alberto (7.8 mln), Dusko Tosić (1.8 mln), Marcelo Moreno (1.5 mln). Mimo to Allofs wraz z Thomasa Schaafa uchodzi za jednego z najlepszych speców od transferów. W czasie obecnego okienka transferowego Allofs pozyskał Aleksandara Ignjovskiego (0.5 mln), Mehmeta Ekici (5 mln) oraz Sokratisa Papastathopoulosa (0.5 mln).

Cała trójka od początku sezonu spisuje się znakomicie. - Każdy z nich prezentuje wielką wartością. Potrafią grać naprawdę świetnie. Podobnie wygląda to w przypadku Arnautovicia i Rosenberga. To zawodnicy, którzy mogą wnieść coś naprawdę nowego - uważa Allofs. Czy Werder, który dodatkowo sprowadził jeszcze Andreasa Wolfa (za darmo) i Lukasa Schmitza (0.9 mln), a mimo to zamknął sezon transferowy z ponad 5 mln zysku, jest jego największym zwycięzcą?

Borussia znów w formie?

- Jestem całkowicie usatysfakcjonowany grą mojego zespołu. Przez pełne 90 minut szło nam bardzo dobrze. Byliśmy odważni i dzielni! - powiedział po pojedynku z Arsenalem Juergen Klopp. - Przeciwko takiemu przeciwnikowi nigdy nie można być zbyt pewnym siebie. Tymczasem nam udało się narzucić im własny styl gry - cieszy się trener.

Klopp najwięcej komplementów kierował pod adresem Mario Goetze, który kreował wiele akcji i wygrał sporo pojedynków z Kanonierami. - Uważam, że to my straciliśmy 2 punkty. Bardzo denerwujące jest niewykorzystywanie szans bramkowych. Ponadto jest kilka elementów, które możemy wykonywać lepiej - uważa 19-latek. - Przez 85 minut byliśmy lepsi - ocenił Mats Hummels.

Opiekun BVB nieoczekiwanie w środku pola postawił nie na Ilkaya Gundogana, a na kapitana Sebastiana Kehla. To jego fatalne podanie otworzyło drogę do bramki Robinowi van Persiemu. - To był niefortunna sytuacja. G**no się zdarza. Ponadto jednak Sebastian znakomicie rozumiał się ze Svenem Benderem w pomocy - stwierdził Klopp.

Abstrahując od tego, czy Borussia wywalczyła 1 punkty, czy straciła 2, nikt nie mówi już o kryzysie mistrzów Niemiec. Fatalną formę z meczu z Herthą Shinji Kagawa i spółka zostawili za sobą i znów potrafili prowadzić grę, finezyjnie atakować, świetnie grać na jeden kontakt i zamykać rywali na ich połowie. - Dortmund pokazał twarz znaną z poprzedniego sezonu - uważa dziennikarz Ruhrnachrichten. - Gdyby mecz trwał 5 minut dłużej, prawdopodobnie Borussia by go wygrała - dodaje żurnalista Bildu. Kłopotem pozostaje jedynie skuteczność. Czy sytuację poprawi powrót do drużyny Lucasa Barriosa?

Bayer zadowolony po... porażce w Londynie

Co by było, gdyby nie Bernd Leno - mogą pytać sympatycy Aptekarzy. 19-letni golkiper nieomal zatrzymał The Blues - od portalu goal.com otrzymał notę "9" w 10-stopniowej skali! - Bez dwóch zdań Chelsea zasłużyła na zwycięstwo. Mimo to zobaczyłem dobry występ moich podopiecznych - uważa Robin Dutt. - Zaprezentowaliśmy się przyzwoicie na inaugurację. Musimy jednak strzelać gole - ocenia Stefan Kiessling.

- Mieliśmy szansę na remis. W każdym razie zostawiliśmy po sobie dobre wrażenie. Zamierzamy poprawiać się i wygrywać kolejne mecze - dodaje Renato Augusto. Na Stamford Bridge po ponad roku wrócił Michael Ballack. - Było widać, że jest zadowolony z powrotu. Zagrał dobrze - powiedział o starszym koledze Brazylijczyk.

Ronaldo: Kto to jest Goetze?

SportBild zapytał Cristiano Ronaldo, co sądzi o gwieździe BVB, Mario Goetze, którym bardzo poważnie interesują się Arsenal i Man Utd. - Kto to jest Goetze? Na jakiej gra pozycji? Czy jest dobry? Mam bardzo niewiele okazji, by móc oglądać mecze Bundesligi - odpowiedział słynny Portugalczyk.

Hamburger SV wreszcie wygrywa

Jednak póki co nie w Bundeslidze, a w meczu towarzyskim z amatorami. Czerwona latarnia rozgrywek rozbiła aż 7:0 Concordię Hamburg. Hat-trickiem popisał się Mladen Petrić, a pozostałe gole zdobyli Slobodan Rajković, Marcus Berg, Daniel Nagy i Jeffrey Bruma. Debiut w barwach Rothosen zaliczył sprowadzony z Kaiserslautern Ivo Ilicević.

Tymczasem trening HSV prowadzony przez Michaela Oenninga obserwowały cztery najważniejsze osoby w klubie z dyrektorem sportowym i jednym z właścicieli na czele. - Nie widzę w tym nic złego. Cieszę się, że jesteśmy wspierani i nie musimy przebywać sami na boisku. Komunikacja w klubie jest bardzo ważna - uważa trener. - Cały czas się poprawiamy i wzrastamy. Sobotniego meczu z Gladbach nie traktuję jako ostatniej szansy - dodaje Oenning.

Powrót napastnika Norymbergi

Dokładnie rok temu Albert Bunjaku przeszedł operację kolana, która na długie miesiące wyłączyła go z gry. - Teraz wszystko jest już dobrze. Przeciwko Werderowi w sobotę będę w kadrze - przewiduje 27-latek. - Będę zadowolony, jeśli trener da mi choć kilka minut szansy - dodaje.

Przed kontuzją Bunjaku dobrze szło na easy-credit Stadion. W 38 meczach strzelił 13 goli. Jego szanse na występ są tym większe, że za czerwoną kartkę pauzować będzie Tomas Pekhart. Dieter Hecking w pierwszej kolejności wystawi jednak bądź Alexandra Essweina, bądź Christiana Eiglera.

Komentarze (0)