Warta bez Golińskiego i dwóch obrońców

W niedzielę Wartę czeka pojedynek z wiceliderem I ligi, Termaliką Bruk-Bet Nieciecza. Wiadomo już, że drużyna Artura Płatka nie przystąpi do tego meczu w najsilniejszym składzie.

- W ostatnim tygodniu mieliśmy w zespole mały szpital. Ostateczne decyzje co do gry niektórych piłkarzy zapadną tuż przed spotkaniem. Nie będę operował wszystkimi nazwiskami, bo część urazów być może uda się wyeliminować i zawodnicy pojawią się w niedzielę na murawie. Nie chcę też stwarzać zasłony dymnej i wypuszczać informacji, że ten lub inny gracz nie wystąpi - oznajmił Artur Płatek.

Kto nie zagra na pewno? - Michał Goliński i Rafał Kosznik. Mam nadzieję, że wszyscy pozostali będą do mojej dyspozycji. Jeśli tak się stanie, to będę miał duże pole manewru przy ustalaniu wyjściowej jedenastki - dodał opiekun zielonych.

Tuż przed zamknięciem okienka transferowego Warta podpisała nową umowę z Adrianem Bartkowiakiem. Na tego piłkarza trzeba będzie jednak poczekać, bowiem wciąż przechodzi rehabilitację po zerwaniu więzadeł krzyżowych, którego doznał w kwietniu. - Cały czas jestem z nim w kontakcie. Od przyszłego tygodnia rozpocznie treningi specjalistyczne z Piotrem Jankowiczem. Te zajęcia będą już ukierunkowane pod piłkę nożną. Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości Adrian powróci na boisko, zwłaszcza że rekonwalescencja po kontuzji przebiega bezproblemowo. Myślę, że za miesiąc ten zawodnik zacznie już normalnie ćwiczyć z resztą drużyny i wtedy ocenimy jego dyspozycję - stwierdził Płatek.

W przypadku Bartkowiaka powrót do zdrowia jest nadzwyczaj szybki. - Kiedyś powiedziano mi, że czas dochodzenia do optymalnej formy jest tak samo długi jak okres leczenia kontuzji. Są jednak wyjątki od tej reguły i mam nadzieję, że Adrian takim będzie - przyznał trener Warty.

Oprócz zawodników kontuzjowanych, w niedzielnym spotkaniu z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza na boisku zabraknie także Macieja Wichtowskiego, który wyjechał na zgrupowanie reprezentacji Polski U-21.

->Więcej o Warcie Poznań

Komentarze (0)