Wtorek w Ligue 1: Pauleta wróci do Paris Saint Germain?

Pedro Pauleta po zakończeniu sezonu ogłosił, że kończy piłkarską karierę. Teraz zastanawia się jednak nad powrotem na boisko i nie wyklucza powrotu do Paris Saint Germain. Pod znakiem zapytania stoi także przyszłość piłkarza Olympique Marsylia Djibrila Cisse, który myśli o zmianie klubu.

Pauleta jednak wróci na boisko?

Portugalczyk Pedro Miguel Pauleta po zakończeniu sezonu zdecydował się na zakończenie piłkarskiej kariery. 35-letni napastnik, który od 2003 roku bronił barw Paris Saint Germain (w barwach tego klubu zdobył 76 bramek w 168 meczach), przyznał wtedy, że gdy jego kontrakt z PSG dobiegł końca otrzymał wiele ofert, jednak żadna z nich nie zmotywowała go do dalszej gry w piłkę i postanowił zawiesić buty na kołku.

W tym tygodniu niespodziewanie Pauleta przyznał, że jego wypowiedzi były przedwczesne i jeśli pojawi się ciekawa propozycja, może zdecydować się on na grę do końca sezonu 2008/09.

- Wciąż mogę grać w piłkę na wysokim poziomie i strzelać wiele goli. Jeśli do końca sierpnia nie znajdę klubu, w którym mógłbym grać jeszcze przez rok, poproszę o spotkanie z włodarzami PSG. Na chwilę obecną nie mam żadnych interesujących ofert, jestem przygotowany także na to, że jednak zrezygnuję z moich zamiarów - zapowiedział doświadczony napastnik.

Pape Diouf: Przyszłość Cisse nie jest przesądzona

Napastnik Olympique Marsylia Djibril Cisse wciąż liczy na to, że będzie mógł powrócić do Premiership. Włodarze francuskiego klubu nie wykluczają wprawdzie możliwości ewentualnego transferu, jednak nie chcą stracić piłkarza, który w minionym sezonie w 35 ligowych spotkaniach zdobył dla zespołu aż 16 bramek.

- Na początku muszę zaznaczyć, że to nie zawodnicy podejmują decyzje o odejściu z klubu. Będziemy musieli przeanalizować sytuację Djibrila, w minionym sezonie przeżywał on trudne chwile, które sprawiły, że myślał o powrocie do Anglii - powiedział Pape Diouf.

Prezydent OM wyjaśnił także, w jakiej sytuacji zgodzi się na odejście kluczowego zawodnika drużyny ze Stade Vélodrome. - Żeby Cisse mógł odejść, muszą być spełnione dwa warunki. Jeśli otrzymamy zadowalającą ofertę i znajdziemy piłkarza, który mógłby go zastąpić, dostanie on pozwolenie na transfer - dodał Francuz.

Diouf powiedział także, że łączony z transferem do Marsylii piłkarz OGC Nice Bakari Kone nie jest rozpatrywany jako następca Djibrila Cisse.

Puygrenier bliżej AS Saint-Etienne

Sébastien Puygrenier był w zakończonych ostatnio rozgrywkach jednym z kluczowych zawodników w drużynie AS Nancy, wystąpił w 33 ligowych spotkaniach i wielokrotnie pokazał się w nich z dobrej strony. Po pięciu latach występów na Stade Marcel Picot myśli on jednak o zmianie otoczenia i rozgląda się za nowym pracodawcą.

26-letni obrońca znalazł się na celowniku AS Saint-Etienne. Dziennik L'Equipe poinformował we wtorek, że Francuz uzgodnił warunki kontraktu z tym zespołem i do porozumienia muszą już tylko dojść oba kluby. Włodarze AS Nancy chcą otrzymać za swojego podstawowego zawodnika około 6 milionów euro. St Etienne poważnie myśli o wzmocnieniu formacji defensywnej i Puygrenier z pewnością byłby cennym nabytkiem dla drużyny prowadzonej przez Laurenta Roussey'a.

Basa nie skorzystał z możliwości gry w PSG

Kilka dni temu kontrakt z Paris Saint Germain podpisał Stephane Sessegnon, który przeszedł do stołecznego klubu z Le Mans. Zamiast niego na Parc des Princes mógł trafić Marko Basa, który obecnie jest łączony z transferem do Celticu Glasgow, jednak nie doszedł on do porozumienia z włodarzami PSG w sprawie indywidualnego kontraktu.

- Myślę, że piłkarzowi tak naprawdę nie zależało na tym, aby przejść do Paris Saint Germain. Dlatego też zdecydowaliśmy się na zatrudnienie Stephane Sessegnona - przyznał prezydent PSG Charles Villeneuve.

Włodarze PSG myślą o kolejnych wzmocnieniach.

Stephane Sessegnon nie będzie ostatnim zawodnikiem, który dołączy do zespołu Paris Saint Germain w trakcie letniego okienka transferowego. We francuskich mediach pojawiają się informacje sugerujące, że na celowniku PSG znaleźli się piłkarz Chelsea Londyn Claude Makelele oraz Ludovic Giuly z AS Roma, jednak prezydent francuskiego klubu Charles Villeneuve nie potwierdza tych doniesień. Jednocześnie przyznaje jednak, że prowadzone są negocjacje z zawodnikami, których trener Paul Le Guen chciałby widzieć w zespole.

- Wiele czytałem na ten temat, ale przeważnie są to informacje, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Kontynuujemy negocjacje, jednak nie mówiłem że rozmawiamy z takimi piłkarzami jak Makelele czy Giuly - powiedział Villeneuve.

Dindane przejdzie do OGC Nice?

W minionym sezonie najlepszym strzelcem OGC Nice był Bakari Kone, który w 30 ligowych spotkaniach zdobył aż 14 bramek. 26-letni napastnik po zakończeniu rozgrywek znalazł się na celowniku kilku mocniejszych klubów i nie wiadomo jeszcze, czy pozostanie na Stade du Ray na kolejny sezon.

Włodarze francuskiego zespołu myślą o zatrudnieniu piłkarza, który mógłby wzmocnić siłę ofensywną drużyny prowadzonej przez Frédérica Antonetti'ego i ewentualnie zastąpić Bakari'ego Kone. OGC Nice jest zainteresowane sprowadzeniem Aruny Dindane z RC Lens.

W trakcie sezonu 2007/08 27-letni piłkarz z Wybrzeża Kości Słoniowej zmagał się z problemami zdrowotnymi, jednak mimo tego wielokrotnie pokazał się z dobrej strony na boiskach Ligue 1 i strzelił 8 bramek. Jego drużyna została zdegradowana do drugiej ligi i Dindane z pewnością chętnie skorzysta z możliwości transferu do OGC Nice, o ile pojawi się taka szansa.

Komentarze (0)