Junior Diaz: W Wiśle mam szansę awansować do Ligi Mistrzów

Nie udał się Juniorowi Diazowi wyjazd do Club Brugge. Zawodnik z Kostaryki został wypożyczony do Wisły Kraków i liczy, że pomoże Białej Gwieździe w awansie do Ligi Mistrzów i w wygraniu mistrzostwa Polski.

- (...) Podobało mi się w Krakowie. Znam dobrze miasto i klub. W Wiśle mam szansę awansować do Ligi Mistrzów lub zagrać w Lidze Europejskiej i po raz kolejny zdobyć mistrzostwo Polski - mówi w wywiadzie dla Przeglądu Sportowego Junior Diaz.

Zależy mu przede wszystkim na awansie do Ligi Mistrzów, ponieważ dwukrotnie wygrał z Wisłą mistrzostwo Polski. - (...) To najważniejszy cel i z tego co widzę, wszyscy bardzo chcą awansu. Gra w Lidze Mistrzów jest moim największym niespełnionym marzeniem w piłce klubowej. Chciałbym też z reprezentacją Kostaryki wystąpić na mistrzostwach świata. Byliśmy bardzo blisko gry na mundialu w RPA, ale w dramatycznych okolicznościach zremisowaliśmy ostatni mecz z USA. Prowadziliśmy 2:0, a skończyło się remisem 2:2 po bramce dla Amerykanów w doliczonym czasie gry. Ten remis zamknął nam drogę do finałów - dodaje.

- Chciałem zmienić klub. FC Brugge to znana drużyna, przed którą były występy w Lidze Europejskiej. Belgijscy działacze przekonywali mnie, że potrzebują właśnie takiego lewego obrońcy jak ja. Oba kluby doszły do porozumienia, a ja zapewniłem sobie dobry kontrakt - kończy w rozmowie z Przeglądem Sportowym.

Źródło: Przegląd Sportowy.

Komentarze (0)