Iljan Micanski przeszedł do FC Kaiserslautern za 600 tysięcy euro. Nie poradził sobie jednak w debiutanckim sezonie w Bundeslidze. Niemiecki klub jest bliski pozyskania izraelskiego napastnika Itaya Szechtera i ofensywnego pomocnika Gila Vermoutha. Zdaniem menedżera bułgarskiego napastnika Petra Pawłowskiego, w składzie Kaiserslautern szykują się poważne zmiany w formacji ataku. Nie jest zatem wykluczone, że Micanski będzie mógł zostać wypożyczony do innego klubu.
Micanski poprzedni sezon może uznać za stracony. Na boiskach Bundesligi pojawił się zaledwie raz, na 10 minut. W czwartoligowych rezerwach rozegrał sześć spotkań, w których strzelił dwie bramki. Dla Jana Urbana pozyskanie bułgarskiego napastnika jest jednym z priorytetów transferowych. Obok niego lubinianie polują na Takesure Chinyamę. Niedawno Legia Warszawa ogłosiła, że nie przedłuży z nim kontraktu. Reprezentant Zimbabwe może się skusić na grę w Zagłębiu, gdyż gra tu jego rodak Costa Nhamoinesu.
Źródło: Przegląd Sportowy