Autorzy sukcesu Floty opuszczają Świnoujście

Kluby ekstraklasy śmiało wyciągają ręce po zawodników Floty, których kontrakty kończą się po sezonie. Wyspiarską drużynę opuścili w tym tygodniu jedni z najbardziej pracowitych piłkarzy w minionych rozgrywkach - Krzysztof Żukowski i Radosław Pruchnik. To może być jednak dopiero początek osłabień świnoujskiego pierwszoligowca.

Włodarze Floty stoją przed ogromnym wyzwaniem, aby zatrzymać w kadrze klubu autorów historycznego podium na zapleczu ekstraklasy. Kontrakty aż dwunastu zawodników Floty kończą się 30. czerwca, a warunki nowej umowy uzgodnił dotychczas tylko doświadczony Marek Niewiada. Pod znakiem zapytania stoi także przyszłość króla strzelców ligi Charlesa Nwaogu. Nigeryjczyk zapowiada otwarcie, że chciałby opuścić nadmorski kurort, mimo iż jego umowy wygasa dopiero za pół roku.

Nwaogu chciałby wyjechać z Polski<-

Klub z wyspy Uznam milczy na razie w sprawie negocjacji kadrowych, a znaczna część zawodników wyjechała ze Świnoujścia na niemal dwutygodniowe urlopy. Tymczasem, fani Floty muszą pogodzić się z odejściem dwóch bardzo pracowitych w minionym sezonie zawodników. Podstawowego bramkarza Floty - Krzysztofa Żukowskiego zakontraktował Śląsk Wrocław, a po Radosława Pruchnika wyciągnął ręce beniaminek ekstraklasy ŁKS Łódź. Obaj piłkarze mieli znaczny wpływ na postawę Floty. Pruchnik spędził na murawie blisko 3000 minut, a Żukowski strzegł bramki świnoujścian we wszystkich pojedynkach sezonu.

Oficjalnie: Krzysztof Żukowski piłkarzem Śląska Wrocław<-

Stefańczyk i Pruchnik w ŁKS-ie<-

Komentarze (0)