W ciągu dwóch sezonów Motor przeszedł drogę od I do III ligi. Dokonał tej niechlubnej sztuki w kiepskim stylu. Obecnie podopieczni Modesta Boguszewskiego walczą o zachowanie 16. miejsca w tabeli, gdyż po piętach depcze im Puszcza Niepołomice. Jedyna szansa lubelskiej drużyny na uniknięcie degradacji to nieprzyznanie licencji innym II-ligowcom. - Gramy o twarz i dla kibiców, żeby całkowicie nie dać plamy - zapewnia Przemysław Żmuda.
Lublinianie nie wygrali od sześciu meczów i stracili w nich aż 13 bramek. Popełniają oni proste błędy w defensywie, zaś w ataku są najsłabszym zespołem w lidze. Do składu po pauzie za czerwoną kartkę wraca Marek Fundakowski, ale trudno spodziewać się, że rozwiąże on kłopoty Motoru - 2 gole strzelone w 26 spotkaniach nie są imponującym dorobkiem.
Z kolei Olimpia stara się utrzymać 1. pozycję. Na finiszu rozgrywek zmierzy się z drużynami z dolnej połowy tabeli i nie można pozwolić sobie na wpadkę, na którą czyhają Świt Nowy Dwór Mazowiecki oraz Wisła Płock. Lider ma w swoich szeregach najlepszego strzelca II ligi - Kamila Jackiewicza. Wiosną 28-letni napastnik spuścił z tonu i zdobył tylko 3 bramki.
W ciągu tygodnia do elbląskiego zespołu dołączyli trzej piłkarze GKP Gorzów Wlkp. Fatalnie wypadł obrońca Paweł Wojciechowski, który już w drugim meczu w nowej drużynie został ukarany czerwoną kartką i nie zagra w Lublinie.
Jesienią w Elblągu padł bezbramkowy remis. Był to pierwszy punkt Motoru po trzech kolejnych porażkach. Powtórka tego wyniku bardziej ucieszy gospodarzy. Podopieczni Jarosława Araszkiewicza na wyjazdach radzą sobie ze zmiennym szczęściem, o czym świadczą niedawne wysokie przegrane z Wisłą i OKS Olsztyn.
Motor Lublin - Olimpia Elbląg / sob. 28.05.2011, godz. 17:00
Przewidywane składy:
Motor: Mierzwa - Dykij, Wojdyga, Batata, Bodziak - Ligienza, Niżnik, Żmuda, Kycko - Fundakowski, Prędota.
Olimpia: Sobański - Loda, Sobieraj, Grocholski, Żuraw - Bułka, Kaczmarczyk, Lubenow, M. Pietroń, Kołodziejski - Jackiewicz.