W porównaniu do meczu z Wisłą Kraków doszło do czterech zmian w składzie. Decyzją Jose Marii Bakero w kadrze meczowej nie znalazł się Bartosz Bosacki, a na ławce rezerwowych zasiadł Siergiej Kriwiec. - Ostatni mecz graliśmy trzy dni temu i mówiłem, że będę starał się postawić na zawodników bardziej wypoczętych. Staram się wykorzystać całą kadrę, dlatego nie zagrał Siergiej Kriwiec, który wszedł w drugiej połowie. Normalną sprawą jest to, że trzeba się liczyć z każdym zawodnikiem - mówi trener Kolejorza.
Dziwić mogła w szczególności decyzja o posadzeniu na ławce rezerwowych Bosackiego, ponieważ on wystąpił w meczu z Wisłą, ale odpoczywał w poprzednim spotkaniu z Górnikiem Zabrze. Jedynym rozsądnym uzasadnieniem byłaby niższa forma kapitana Lecha, który popełnił w ostatnich tygodniach kilka kosztownych błędów.
Z powodu urazu nie wystąpił Hubert Wołąkiewicz, który miał przeciążenie mięśniowe. Z kontuzją zmaga się również Artjoms Rudnevs. Łotysz może już nie wystąpić w tym sezonie. Jego zastępcą był Vojo Ubiparip. - Staram się nie oceniać indywidualnie zawodników, ale widzę poprawę w grze Ubiparipa. Coraz lepiej współpracuje z drużyną i mecz z Ruchem był dużo lepszy w jego wykonaniu niż poprzedni. Z Wisłą wydawał się zagubiony na boisku, a z Ruchem koledzy go szukali. Widzę progres i wszystko idzie w dobrym kierunku - zakończył Bakero.