Bayern przekonany o swojej wyższości nad Interem

W pierwszym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów pokonali na wyjeździe Inter Mediolan 1:0, w rewanżu liczą na podobny wynik. W szeregach Bayernu Monachium nikt nie wyobraża sobie, by ich drużyna już teraz pożegnała się z tymi rozgrywkami.

Od jakiegoś czasu wiadomo, że po sezonie Louis Van Gaal przestanie pełnić obowiązki szkoleniowca Bawarczyków. To jednak niczego nie zmienia. Holender chce sięgnąć w tym sezonie po najcenniejsze trofeum piłki klubowej. - Najtrudniejszy moment przeżywałem przed tym, nim dowiedziałem się, że pracuję w Bayernie tylko do czerwca. Teraz presja jest trochę mniejsza. Żal odchodzić, bo to najlepszy klub, w jakim trener może pracować. Jednak ja i działacze Bayernu mamy inne spojrzenie na futbol, więc lepiej się rozstać. Nasz ewentualny triumf w Lidze Mistrzów niczego nie zmieni - tłumaczy Van Gaal.

Trener mistrzów Niemiec jest przekonany, że jego zespół już jest w ćwierćfinale Champions League. - Rozmawiałem z delegatem UEFA i powiedział mi, że tylko jedna drużyna zdołała awansować, kiedy przegrała pierwszy mecz u siebie 0:1. Statystyka mówi więc, że to my przejdziemy dalej - wyjaśnia.

Holender zasugerował, że doskonale wie, co we wtorek zaprezentuje ich rywal. - Inter na pewno nie zagra inaczej niż w pierwszym meczu, kiedy to mniej lub bardziej powtórzył występ z finału. W Mediolanie byliśmy od nich lepsi, byliśmy też w Madrycie, ale w piłce liczy się to, co wpadnie do siatki. Jeżeli teraz wyeliminujemy Inter, będzie co świętować, bo nieczęsto masz okazję odprawiać z kwitkiem obrońcę tytułu - kończy Van Gaal.

W podobnym tonie wypowiadał się pomocnik Bayernu, Bastian Schweinsteiger. - Kiedy rozgrywane jest tylko jedno spotkanie, tak jak w finale w Madrycie, nie jest powiedziane, że wygra drużyna lepsza. Jestem przekonany, że po tym jak ograliśmy Inter w Mediolanie, pokonamy go też u siebie. W ten sposób udowodnimy, że jesteśmy zespołem silniejszym - mówi Niemiec.

Komentarze (0)