Theo Bos (Polonia Warszawa): W pierwszej połowie Legia zaczęła bardzo agresywnie, wysoko pressingiem. Tak też przygotowywałem zespół przed meczem, mimo to rywal nas zdominował troszkę w tej części gry. Zbyt szybko pozbywaliśmy się piłki, nie potrafiliśmy się przy niej utrzymać. Niektórzy piłkarze w mojej drużynie zbyt pasywnie podeszli do spotkania, nie walczyli z takim zaangażowaniem jak powinni o każda piłkę i o to mam do nich pretensje. W przerwie wprowadziłem pewne korekty w składzie, mieliśmy grać bardziej agresywnie, ale Legia była dobrze usposobiona. Nasz golkiper dwukrotnie nas uratował w drugiej części gry i Legia w sumie wygrała zasłużenie będąc zespołem zdecydowanie lepszym.
Maciej Skorża (Legia Warszawa): Ogromna radość w naszej szatni, zrewanżowaliśmy się Polonii za poprzednie spotkanie, zwycięstwo ma inny smak niż zwykle. Był to niezwykle trudny mecz, rywale byli świetnie zorganizowani taktycznie. Bardzo pomogli nam fani, którzy cały czas byli z nami. Dobrze zagraliśmy w pierwszej połowie, zabrakło jedynie dokładnego rozegrania przed polem karnym. Gol to ogromna zasługa Miroslava Radovicia i Michala Hubnika, świetnie też zachował się Marcin Komorowski, który agresywnie i niemal perfekcyjnie zachował się w środku pola, dzięki temu Rado mógł akcje kontynuować. Cieszę, że drużyna potrafi wygrywać przy tak dużej presji, może nie są to piękne widowiska, ale zespół stanowił monolit i z tego jestem zadowolony