Środa w Premier League: Ważne tygodnie dla Man Utd, Arsenal potrzebuje wygranej nad Stoke

Cztery wyjazdowe mecze czekają teraz Manchester United. Sir Alex Ferguson przyznaje, że przed Czerwonymi Diabłami są bardzo ważne tygodnie. Tymczasem Arsene Wenger powiedział, że bardzo potrzebuje wygranej nad Stoke City. Natomiast z powodu kontuzji barku przez najbliższe trzy miesiące nie będzie mógł grać Shay Given, bramkarz Manchesteru City. Z kolei będący pod presją Carlo Ancelotti pozwolił sobie na zdradzenie swojego marzenia, którym jest trenowanie AS Romy.

Ważne tygodnie dla Man Utd

Sir Alex Ferguson zdaje sobie sprawę, że Manchester United ma przed sobą bardzo ważne tygodnie. Już w środę zagra z Olympique Marsylią w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Jednak Czerwone Diabły liczą na triumf w lidze angielskiej, gdzie są liderem.

- Przed nami kilka bardzo ważnych tygodni. Co do tego, to nie ma żadnych wątpliwości. Mamy przed sobą cztery wyjazdowe spotkanie. To jest wyzwanie dla nas. Wszystkie zespoły są fantastyczne, lecz to powinien być dobry czas - przyznał Sir Alex Ferguson. MU zmierzy się kolejno z: Marsylią, Wigan Athletic, Chelsea Londyn i Liverpoolem.

Arsenal potrzebuje wygranej nad Stoke

W środowy wieczór Arsenal Londyn zagra ze Stoke City w zaległym spotkaniu Premier League. Kanonierzy liczą na komplet punktów, który pomoże im w walce o mistrzostwo Anglii. Z wagi tego pojedynku zdaje sobie sprawę Arsene Wenger.

Jeśli Arsenal wygra to będzie miał tylko punkt straty do Manchesteru United. Trzeba jednak wziąć poprawkę na to, że Kanonierzy będą mieć rozegrany o jeden mecz więcej. - Dla nas to bardzo ważny mecz. Najlepszą drogą do mistrzostwa jest wygrywanie. To dlatego jest on tak istotny - powiedział francuski menedżer.

Bramkarz Man City nie zagra trzy miesiące

Z powodu kontuzji barku przez najbliższe trzy miesiące nie będzie mógł grać Shay Given, bramkarz Manchesteru City. Oznacza to niemal na pewno, że w bieżących rozgrywkach na murawie już się nie pojawi. I tak był zmiennikiem Joe’a Hartai w tym sezonie zagrał w czterech meczach The Citizens.

- Ma problem i potrzebuje trzy miesiące rehabilitacji. Jestem zasmucony, ponieważ straciliśmy dobrego bramkarza. W poprzednim roku mieliśmy problem, gdy doznał kontuzji. Mam nadzieję, że w tym nie będzie podobnie - powiedział Roberto Mancini, menedżer Man City.

Petr Cech: Chcemy wygrać Ligę Mistrzów!

- Rozgrywki Ligi Mistrzów są bardzo dobre i Chelsea nigdy ich nie wygrywała. Chcemy więc zwyciężyć - mówi Petr Cech, bramkarz Chelsea Londyn. The Blues pozostało już tak naprawdę walka w Lidze Mistrzów, bowiem w Premier League nie mają na to większych szans.

- Ostatnio rzeczy nie dzieją się po naszej myśli. Nie liczymy się już w lidze, odpadliśmy z Pucharu Anglii, więc rozgrywki Ligi Mistrzów są takie, których szukamy. Chcemy przejść je całe i wygrać. To jest nasz cel - dodał.

Ancelotti marzy o… AS Romie

Będący pod presją Carlo Ancelotti pozwolił sobie na zdradzenie swojego marzenia, którym jest trenowanie AS Romy. Dopiero co rozstał się z nią Claudio Ranieri i jego stanowisko zajął Vincenzo Montella.

- Trenowanie Romy na ten moment pozostaje w sferze marzeń. Zawsze mówiłem, że jest to moje marzenie. Teraz dobrze czuję się w Chelsea Londyn - oznajmił Carlo Ancelotti. Włoch ma chwile do zadowolenia, ponieważ pokonał FC Kopenhagę 2:0 i jest o krok od awansu do dalszej fazy rozgrywek Ligi Mistrzów.

Arszawin wraca do dobrej formy

Arsene Wenger jest zdania, że Andrij Arszawin wraca do dobrej formy. Ostatnio Rosjanin siedział na ławce rezerwowych i niewiele wnosił do gry Kanonierów. Pojawił się na murawie w pojedynku z FC Barceloną i strzelił zwycięską bramkę.

- Uwielbiam Arszawina, ponieważ to zawodnik, który zawsze może zrobić różnicę na boisku. Ostatnio zmagał się z pewnością siebie, ale już wraca do formy i strzelona bramka przeciwko FC Barcelonie pomogła mu w tym - powiedział Wenger.

Silva dementuje plotki

Miał być gwiazdą Premier League, ale póki co zawodzi. Mowa o Davidzie Silvie, który w kilku meczach pokazał, że drzemie w nim spory potencjał. Pojawiły się głosy, że wróci do Hiszpanii. Wcześniej występował w Valencii.

- Byłem zaskoczony, jak każdy tutaj, kiedy przeczytałem to. Jestem szczęśliwy i dobrze mi tutaj się żyje. To duże miasto i ludzie szanują twoją przestrzeń - powiedział Silva.

Newcastle chce awansu do europejskich pucharów

Newcastle United liczy na to, że awansuje do europejskich pucharów już w tym sezonie. Alan Pardew, menedżer Srok, zapowiedział, że nie złożył jeszcze broni i cały czas ma nadzieję.

Newcastle zajmuje dziewiąte miejsce. Do Ligi Europejskiej kwalifikuje się tylko jeden zespół - piąty w tabeli. Sroki tracą do niego 10 punktów. Jednak w przypadku zwycięstwa w Pucharze Anglii przez zespół z pierwszej piątki, to wówczas szósta drużyna dostaje możliwość gry w LE. Dlatego szansa na grę w europejskich pucharach wciąż jest realna w przypadku klubu z St James Park.

Komentarze (0)