Górnik wypożycza dublerów

Były młodzieżowy reprezentant Polski, Mariusz Gancarczyk w rundzie wiosennej będzie reprezentował barwy trzecioligowego Energetyka ROW Rybnik. Obok 22-letniego defensora Górnika tej zimy opuszczą także Vladimir Balat i Tomasz Chałas, którzy najprawdopodobniej wzmocnią Ruch Radzionków.

Podczas gdy pierwsza drużyna Górnika w Turcji szlifuje formę przed startem rundy wiosennej działacze zabrzańskiego klubu wypożyczają zawodników, którzy nie znaleźli się w gronie wybrańców trenera Adama Nawałki. Pierwszym z nich jest Mariusz Gancarczyk, który jesienią występował głównie w drużynie rezerw beniaminka ekstraklasy. W tym przypadku włodarze klubu z Roosevelta osiągnęli porozumienie z trzecioligowym Energetykiem ROW Rybnik i prawy obrońca na wiosnę będzie biegał po trzecioligowych boiskach. Dołączy tym samym do Marka Krotofila, który podążył tą samą drogą pół roku wcześniej.

Nieco bardziej wydaje się być skomplikowana sytuacja Vladimira Balata i Tomasza Chałasa. Obaj zawodnicy przebywali w ostatnich tygodniach na testach w innych klubach, ale ani FC DAC Dunajská Streda ani Pogoń Szczecin nie zdecydowały się na wypożyczenie piłkarzy z Zabrza. W tym przypadku alternatywą wydaje się być pierwszoligowy Ruch Radzionków. Cidry tej zimy opuściło kilku kluczowych graczy i beniaminek pierwszej ligi potrzebuje solidnych wzmocnień, by wiosną ze spokojem utrzymać się na pierwszoligowym froncie.

Warto wspomnieć, że przy Narutowicza występują już Łukasz Skorupski, Kamil Szymura i Dawid Gajewski. Niewykluczone, że górniczą kolonię w Radzionkowie obok Balata i Chałasa wzmocni też Bartosz Kopacz. Ambitny 20-latek nie ma bowiem większych szans na wygranie rywalizacji z Adamem Banasiem i Mariuszem Jopem.

W dalszym ciągu ważą się także losy Adriana Świątka. 24-letni napastnik co prawda znalazł się w kadrze Górnika na zgrupowanie nad Bosforem, ale zabrzański klub w dalszym ciągu jest skory wypożyczyć filigranowego zawodnika. Sam "Święty" odrzucił oferty przejścia do Cidrów i Warty Poznań chcąc powalczyć o miejsce w składzie drużyny trenera Nawałki. Jeżeli nie uda mu się przekonać sztabu szkoleniowego Górnika do swoich umiejętności rundę wiosenną spędzi najpewniej w drużynie Młodej Ekstraklasy.

Trudno się bowiem spodziewać, by znalazł się klub chętny do wypożyczenia zawodnika na tydzień przed startem rozgrywek ligowych.

Źródło artykułu: