To dość zaskakująca informacja, bowiem Jarabica jesienią nie wyróżniał się na plus w fatalnie spisującej się defensywie Cracovii. Wręcz przeciwnie, eksperci i kibice mówili o nim, jako o jednej z większych wpadek transferowych minionego lata.
Tymczasem jego agent, Emil Kovarović zdradził, że możliwość pozyskania Jarabicy sondują kluby z Półwyspu Apenińskiego: - W grę wchodzą kluby z Serie A i kilka z Serie B. Mamy już pewne konkretne opcje, ale nie chcę zdradzać nazwy drużyn. Do sprawy wrócimy po świętach lub Nowym Roku.
Jarabica jest z Cracovia złączony kontraktem do czerwca 2014 roku, więc potencjalny zainteresowany jego pozyskaniem musi liczyć się z wyłożeniem co najmniej identycznej kwoty, jak ta, którą Pasy zapłaciły za niego w lecie.
21-letni Słowak w rundzie jesiennej wystąpił w 10 spotkaniach Cracovii, ale tylko za kadencji Rafała Ulatowskiego. Jego następca, Jurij Szatałow ani razu nie skorzystał z usług byłego reprezentanta słowackiej młodzieżówki.