Bydgoscy radni pytają o finansowanie Zawiszy

Tylko 750 tysięcy złotych na dokapitalizowanie II-ligowej spółki WKS Zawisza zapisali w budżecie na rok 2011 bydgoscy radni. Teraz po wyborach niektórzy rajcy chcą zwiększenia tej kwoty.

Oburzenie niektórych radnych wywołał fakt, że dwa pozostałe podmioty finansowane przez władze miasta dostaną większe pieniądze. Występująca w siatkarskiej PlusLidze Delecta ma otrzymać 1,5 miliona złotych. Dla I-ligowej Polonii przeznaczono okrągły milion. Natomiast dla piłkarzy odchodząca władza na czele z prezydentem Konstantym Dombrowiczem zapisała tylko 700 tysięcy złotych.

Oburzenia taką sytuacją nie kryje Tomasz Rega z PiS. - Doszło do dużej dysproporcji - uważa. - Te pieniądze wystarczą jedynie na oddanie długu z kredytu, który poręczyliśmy pod koniec zeszłej kadencji. Chciałbym się też dowiedzieć, dlaczego doszło do takiego rozrzutu finansowego, bo ustalenia z prezydentem Dombrowiczem były zupełnie inne - podkreślił rozgoryczony Rega.

Nowy prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski nie umiał odpowiedzieć na pytania radnego Tomasza Regi. - Tyle się mówi o promowaniu miasta poprzez sport, a zwłaszcza piłkę nożną - mówił radny PiS.

- Będę musiał wyręczyć odpowiedzią nową panią dyrektor, bo ona na ten temat wiedzy nie posiada. Wydział budżetu i finansów nie wie dlaczego tak się stało. Takie dyspozycje zależą od decyzji prezydenta. Mnie także trudno jest wypowiadać się w tej kwestii - powiedział Rafał Bruski.

To nie jedyne kwestie dotyczącego aktualnego stanu finansowego II-ligowej spółki. Być może już w przyszłym roku stanowisko prezesa obejmie... Bogdan Pultyn. W przeszłości był on już szefem Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza, które wówczas opiekowało się drużyną seniorów. Jest to także osoba akceptowana przez środowisko kibicowskie.

Komentarze (0)