- Rozgrywaliśmy dobre spotkanie do momentu, w którym Szachtar strzelił nam pierwszego gola. Staraliśmy się wywierać na nich presję przede wszystkim w pierwszej połowie. Po przejściu do ofensywy brakowało nam jednak ostatniego podania. Byliśmy zbyt wolni i to było przyczyną. W drugiej połowie staraliśmy się grać z takim samym nastawieniem, ale przez brak koncentracji straciliśmy bramkę - powiedział.
- Gratulacje dla zawodników. Jesteśmy dumni z tego, czego dokonaliśmy w naszym debiutanckim sezonie w Lidze Mistrzów. Wielka szkoda, że gromadząc dziewięć punktów nie udało nam się awansować. W Lidze Europejskiej są dobre zespoły, więc czeka nas trudne wyzwanie. Nadal będziemy grać z myślą, że każdy jest do ogrania. Uważam, że zagramy równie mocno skoncentrowani, jak na Lidze Mistrzów - dodał.
Teraz Sporting będzie się koncentrował na zmaganiach w Lidze Europejskiej UEFA.