- Taka kontuzja! Jak jego musiało boleć, mnie to aż wykrzywiło, kiedy zobaczyłem na ekranie, a co dopiero dostać tak po nogach. No, ale na szczęście się pozbierał. Bo wiecie, Wasyl, to jest kawał typa, chłopak z charakterem i teraz już pewnie myśli o reprezentacji. Brawo! - powiedział dla fakt.pl Franciszek Smuda, selekcjoner reprezentacji Polski.
- Ja mu niedawno powiedziałem: "Kuruj się, graj, a wtedy do ciebie przyjadę i obejrzę". W końcu właśnie obrońców brakuje mi w kadrze najbardziej - dodał.
Źródło: Fakt.pl