Gracze ze stolicy Italii, którzy od ponad czterech miesięcy nie otrzymują wypłaty od początku przeważali, ale nie potrafili strzelić gola. Znakomite szanse zmarnowali Mirko Vucinić i Marco Borriello, którzy trafiali w poprzeczkę. W zespole beniaminka swoje szanse zaprzepaścił Daniele Corvia. Napastnik raz nie trafił na pustą bramkę, a w innej sytuacji podobnie jak jego koledzy po fachu z Romy uderzył w poprzeczkę.
Po zmianie stron gospodarze zdołali już rozstrzygnąć losy pojedynku na swoją korzyść. W 62. Minucie spotkania wynik otworzył Nicolas Burdisso, który skutecznie główkował po wrzutce Johna Arne Riise. Na nieco mniej niż kwadrans przed końcem wynik pojedynku ustalił Mirko Vucinić.
Chwilę po tym, jak reprezentant Czarnogóry wpisał się na listę strzelców, z boiska zostali wyrzuceni Ruben Olivera i Francesco Totti, co oznacza, że kapitana popularnych Giallorossich nie zobaczymy podczas derbów Rzymu. Pomiędzy oboma zawodnikami prawie doszło do rękoczynu.
W tym momencie rzymianie mają na swoim koncie dwanaście punktów, a US Lecce zgromadziło zaledwie o oczko mniej.
AS Roma - US Lecce 2:0 (0:0)
1:0 - Burdisso 62'
2:0 - Vucinić 76'
Składy:
Roma: Julio Sergio - Cassetti (46' Cicinho), N. Burdisso, Juan, Riise - Perrotta (60' Simplicio), Brighi (83' Menez), De Rossi - Vucinić, Totti, Borriello.
Lecce: Rosati - Vives, Ferrario (17' Giuliatto), Gustavo, Mesbah - Munari, Giacomazzi, Piatti (65' Chevanton); Di Michele, Olivera - Corvia.
Żółte kartki: Juan, Cicinho (Roma).
Czerwone kartki: Totti /77/ (Roma) oraz Olivera /78/ (Lecce).
Sędzia: Gervasoni.