- Nie przestraszymy się rywala i chcemy zagrać o pełną pulę. Solidnie przepracowaliśmy ostatni okres i udało nam się wszystkie założenia wypełnić w stu procentach. Przystępujemy do tego meczu z optymizmem i nastawieniem na walkę do końcowego gwizdka sędziego, bo spotkanie z Jagiellonią pokazało, że gra przez dziewięćdziesiąt minut nie wystarczy - powiedział Adam Nawałka.
W niedzielnym szlagierze dojdzie do starcia 14-krotnego mistrza Polski z zespołem, który po tytuł mistrzowski sięgał dotychczas 12-krotnie.
- Czeka nas spotkanie z bardzo trudnym rywalem. Odczuwamy respekt przed Wisłą, ale z momentem wyjścia na murawę tego respektu już widać nie będzie i będziemy walczyć do ostatniego gwizdka o korzystny rezultat. Chcemy, by to spotkanie przebiegało pod nasze dyktando. Takie są nasze założenia, a jak to wyjdzie zweryfikuje boisko - dodał szkoleniowiec zabrzańskiej drużyny.
Ostatnie statystyki meczów z Wisłą są dla Górnika miażdżące. Zabrzanie nie potrafią pokonać krakowskiej drużyny od osiemnastu spotkań.
- W niedzielę na boisko wybiegnie zupełnie inna drużyna Górnika niż ta, która do niedawna rywalizowała z Wisłą na boiskach ekstraklasy, dlatego nie sądzę, by statystyki miały jakikolwiek wpływ na psychikę zawodników. Nie interesuje nas to, co było dwa czy trzy lata temu i nie żyjemy historią. Zawsze można wspominać to, co było, ale przede wszystkim skupiamy się na tej historii, którą my budujemy teraz - zapewnił Nawałka.
Przez ostatnie tygodnie Wisła była dokładnie obserwowana przez wysłanników zabrzańskiego klubu, dzięki czemu beniaminek ekstraklasy zna dokładnie słabe strony drużyny ze stadionu przy Reymonta.
- Każda drużyna ma swoje mankamenty i Wisła także ma słabe strony, które będziemy chcieli wykorzystać. Mamy na to spotkanie przygotowaną specjalną strategię, ale na pewno nie zdradzimy jej przed meczem. Wisła ostatnio jest na fali wznoszącej i jeśli zawodzi, to tylko punktowo. Widać dobrą pracę trenera Maaskanta, bo w grze rywala jest coraz mniej przypadku, a coraz więcej przemyślanych akcji - uważa trener Górnika.
W obozie śląskiej drużyny panuje jednak przekonanie, że zespół stać na zdobycie kompletu punktów w starciu z Białą Gwiazdą.
- Wiemy, jakie Wisła popełnia błędy i wiemy jak je wykorzystać. Jeżeli rywal nie popełni tych błędów, które przydarzały mu się w poprzednich meczach, to będziemy chcieli postawić na naszą kreatywność. Klasowy zespół poznaje się po tym, że potrafi odpowiednio zareagować na boiskowe wydarzenia. Strategia opracowana przed meczem jest ważna, ale jeżeli okazuje się być nieskuteczna zawodnicy muszą wiedzieć co należy zrobić, by gra była efektywna - wyjaśnił szkoleniowiec zabrzan.