Polskie media o meczu Lech - Salzburg

Lech Poznań po zwycięstwie nad Red Bull Salzburg został sensacyjnym liderem grupy A rozgrywek Ligi Europejskiej. Oto jak polskie media komentują zwycięstwo podopiecznych Jacka Zielińskiego nad austriackim zespołem.

Przegląd Sportowy: Szaleństwo w Poznaniu!

Ten mecz przejdzie do historii Lecha. Poznaniacy przy ogłuszającym dopingu ponad 40 tyś. kibiców na pierwszej oddanej do użytku arenie Euro 2012 pokonali Red Bull Salzburg 2:0. Przy remisie Manchesteru City z Juventusem Turyn 1:1 Kolejorz został liderem grupy, choć po losowaniu skazywany był na pożarcie.

Gazeta Wyborcza: Euforia na pełnym stadionie! Lech liderem grupy!

Lepszego otwarcia Stadionu Miejskiego w Poznaniu nie mogło być. Lech wygrał 2:0 z FC Salzburg i przy remisie Juventusu Turyn z Manchesterem City został liderem grupy A Ligi Europy.

Dziennik: Święto w Poznaniu! Lech pokonał Red Bull Salzburg 2:0!

41 tysięcy kibiców zasiadło na trybunach stadionu w Poznaniu, by obejrzeć mecz 2. kolejki piłkarskiej Ligi Europejskiej pomiędzy Lechem i Red Bull Salzburg. Było to pierwsze sportowe wydarzenie na zmodernizowanym Stadionie Miejskim, jednej z czterech polskich aren Euro 2012. Lech pokonał przeciwnika 2:0!

Fakt: Lech wygrywa na nowym stadionie

Wielkie święto na stadionie przy ulicy Bułgarskiej. Ponad 41 tysięcy kibiców na nowym stadionie. Wspaniała atmosfera i przede wszystkim wielki sukces piłkarzy Lecha w Lidze Europejskiej. Ekipa trenera Jacka Zielińskiego (49 l.) ograła FC Salzburg 2:0

Polska The Times: Bycze otwarcie stadionu marzeń

Lepszego otwarcia stadionu nie można było sobie wyobrazić. Kolejorz pokonał Byki z Salzburga 2:0, a historyczny mecz w Lidze Europejskiej obejrzał komplet publiczności (41 tys. widzów). Mistrz Polski po dwóch kolejkach jest liderem grupy A.

Rzeczpospolita: Pół miasta na niebiesko

W rozgrywkach europejskich Lech nie tylko pierwszy raz w tym sezonie wygrał w Poznaniu, ale strzelił tu pierwsze bramki. Nie mógł sobie wymarzyć lepszej okazji. Po koncertowym otwarciu nowego stadionu przez Stinga przyszła kolej na piłkarzy. Poznań od kilku dni żył tym meczem, ludzie stali po dziesięć godzin w kolejkach po bilety, pół miasta ubrało się w niebieskie koszulki i gdyby lechici nie odpłacili się skuteczną grą, premiera byłaby nieudana.

Źródło artykułu: