Wisła Płock to bardzo dziwny zespół. W klubie z Mazowsza nie brakuje i nie brakowało pieniędzy, a mimo to Nafciarze grają dopiero w drugiej lidze. W poprzednim sezonie kadra prezentowała się jak na pierwszą ligę dobrze, ale Wisła z ligi spadła. W obecnych rozgrywkach, mimo zatrzymania większej części kadry z poprzednich rozgrywek forma zespołu z Płocka nie powala na kolana. Wisła plasuje się na szóstej pozycji z 14 zdobytymi oczkami. Nafciarze cztery razy wygrali, dwa razy zremisowali i trzykrotnie schodzili z boiska pokonani.
W Płocku Wisła prezentuje się dość dobrze, gorzej jest jednak na wyjazdach. W ostatniej serii gier Nafciarzy wysoko, bo aż 5:2 pokonali u siebie OKS Olsztyn. Z kolei cztery mecze wcześniej kończyły się porażkami bądź remisami. Te rezultaty spowodowały zmianę na stanowisku szkoleniowca. Nowym trenerem Wisły został Jarosław Araszkiewicz.
W zespole z Płocka zabraknie ogranego w ekstraklasie pierwszego rozgrywającego Wisły Marcin Nowackiego, który ma problemy z przywodzicielem. Za niego do Stalowej Woli udał się Artur Wyczałkowski, który również nie jest w pełni sił i jego występ w tym spotkaniu stoi pod znakiem zapytania.
Stalówka z kolei idzie ostatnio jak burza wygrywając z kolejnymi rywalami. Cztery ostatnie potyczki zakończyli zwycięstwami, a w sześciu ostatnich zdobyli 16 punktów. Zielono-czarni są na fali i nie myślą o jej przerwaniu. - Bardzo się cieszę z postawy swojego zespołu. Jeśli ktoś śledzi nasze poczynania od początku widzi, że zespół obecnie gra nadspodziewanie dobrze. Obudziliśmy się przecież dopiero po trzech meczach - mówił po zawodach w Brzesku opiekun Stali Sławomir Adamus.
Problemem Stalowców jest krótka ławka i kontuzje. W sobotę nie będą mogli zagrać kontuzjowani Jaromir Wieprzęć, Jarosław Piątkowski i Michał Kachniarz. Jest duże prawdopodobieństwo, że w końcu do rozgrywek zostanie zgłoszony Aleksandr Tymczyszyn, którego certyfikat jest już podobno w Warszawie. - Niestety nasza kadra nie jest zbyt szeroka - mówił w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl Kamil Gęśla, który ostatnio co mecz trafia do siatki rywali.
Obie ekipy mierzyły się ze sobą już 22 razy. Połowę z tych spotkań kończyły się wygraną Stali Stalowa Wola. Nafciarzy tylko 5 razy ograli Stalowców. To jednak Wisła wygrała dwa ostatnie pojedynki pomiędzy tymi ekipami.
Na te zawody mocno szykują się kibice obu drużyn. Dla fanów Nafciarzy to jest "wyjazd rundy". Z kolei kibice Stalówki po raz pierwszy wywiesili transparenty w różnych częściach miasta nawołujące do przybycia na stadion przy ulicy Hutniczej. Być może w końcu obiekt w Stalowej Woli zapewni się przynajmniej w połowie. Kibice i piłkarze Stalówki chcieliby zapewne znów widzieć pełen stadion, jak to miało miejsce w poprzednim sezonie. Być może po serii świetnych meczów fani Stali w końcu dopiszą.
Stal Stalowa Wola - Wisła Płock / sob 25.09.2010 godz. 16.00
Przewidywane składy:
Stal: Dydo - Demusiak, Kusiak, Witek, Getinger, Gilar, Drozd, Horajecki, Turczyn, Radawiec, Gęśla.
Wisła: Kamiński - Nadolski, Pacan, Karwan, Wiśniewski, Chwastek, Lewandowski, Bekas, Solecki, Koczon, Twardowski.
Sędzia: Piotr Gajewski (Kraków).