Premier League: Niesamowity finisz Evertonu! MU straciło komplet punktów!

W pierwszym meczu 4. kolejki Premier League nie zabrakło emocji. Manchester United prowadził z Evertonem do 91. minuty 3:1, a ostatecznie zremisował 3:3! W barwach Czerwonych Diabłów zabrakło Wayne'a Rooney'a.

W ostatnich dniach na jaw wyszła afera obyczajowa, gdzie głównym bohaterem był Rooney. W meczu reprezentacji Anglii zagrał, ale Sir Alex Ferguson nie zabrał go do Liverpoolu. Rooney to wychowanek The Toffees.

W ataku Szkot postawił na Dimitara Berbatova, ale to gospodarze jako pierwsi wyszli na prowadzenie. Sześć minut przed przerwą Edwin Van der Sar wygrał pojedynek jeden na jeden z Mikelem Artetą, ale piłka spadła pod nogi Leona Osmana. Pomocnik Evertonu odegrał do Stevena Pienaara, a ten wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Wyrównał Darren Fletcher.

Po zmianie stron dwa gole zdobyli gracze z Old Trafford. Wydawało się, że pewnie wygrają z Evertonem - tym bardziej, że do 91. minuty prowadzili 3:1. Nemanja Vidić oraz Berbatov trafili do siatki rywali. Jednak w ostatnich sekundach spotkania stracili dwa gole i zremisowali z The Toffees 3:3! Najpierw Tim Cahill (grał kilka dni temu przeciwko Polsce) głową pokonał Van der Sara. Po chwili remis gospodarzom zapewnił Arteta!

MU znów straciło gole w końcówce. Wcześniej taka sama sytuacja miała miejsce z Fulham Londyn. Na ławce Diabłów całe spotkanie spędził Tomasz Kuszczak. Natomiast w Evertonie taką samą rolę pełnił Jan Mucha.

Everton - Manchester United 3:3 (1:1)

1:0 - Pienaar 39'

1:1 - Fletcher 43'

1:2 - Vidić 47'

1:3 - Berbatov 66'

2:3 - Cahill 90+1'

3:3 - Arteta 90+2'

Składy:

Everton: Howard - Hibbert (69' Coleman), Jagielka, Distin, Baines, Osman, Heitinga (69' Yakubu), Arteta, Pienaar, Fellaini, Cahill.

Man Utd: Van der Sar - Gary Neville, Vidić, Evans, Evra (81' Park), Scholes, O'Shea, Fletcher, Nani, Berbatov, Giggs.

Żółte kartki: Heitinga (Everton) oraz Giggs (Man Utd).

Sędzia: Martin Atkinson.

Komentarze (0)