Anglicy obawiają się Szwajcarów, Rooney jednak zagra?

TVN Agency
TVN Agency

Szlagierowo zapowiada się pojedynek eliminacji EURO 2012 pomiędzy Szwajcarią a Anglią. Synowie Albionu w przededniu meczu są pewni obaw, zwłaszcza że pod znakiem zapytania stoi występ Wayne'a Rooney'a, a zestawienie defensywy będzie iście eksperymentalne.

- Szwajcaria pokazała się na mundialu z dobrej strony pokonując późniejszych mistrzów świata, więc korzystny wynik osiągniemy tylko wówczas, gdy zagramy równie dobrze jak z Bułgarią - ocenia Steven Gerrard, przywołując piątkową inaugurację eliminacji ME, której Synowie Albionu zwyciężyli po niezłym meczu 4:0.

- Będą chcieli nas pokonać, bo Anglia to zawsze wielki rywal, na mecz z którym każdy się mobilizuje. Musimy być solidni i ciężko pracować całym zespołem - zagrzewa kolegów do walki bramkarz Joe Hart, którego Fabio Capello zdążył już porównać do Ikera Casillasa i Gianluigi Buffona. Myślę, że każde wyjazdowe spotkanie jest trudne - mówi z kolei James Milner.

Po ujawnieniu skandalu obyczajowego wątpliwy stał się występ Wayne'a Rooney'a. 24-letni gwiazdor, autor 4 asyst w piątkowym spotkaniu, wsiadł z drużyną do samolotu lecącego do Bazylei, lecz nie jest pewne, czy Fabio Capello desygnuje go do gry. - Spodziewam się Rooney'a na murawie i myślę, że pomimo problemów zagra dobre spotkanie. Wątpię, żeby Capello zostawił na ławce gracza tej klasy - uważa selekcjoner Helwetów Ottmar Hitzfeld. Decydująca dla decyzji włoskiego trenera Synów Albionu ma być dyspozycja psychiczna asa Man Utd w dniu spotkania.

Wobec kontuzji Michaela Dawsona pojedynek na środku obrony rozpocznie prawdopodobnie niedoświadczony duet Phil Jagielka - Gary Cahill, który łącznie w pierwszej reprezentacji rozegrał ledwie 6 meczów! - Choć trudno zastąpić takich piłkarzy jak Terry czy Ferdinand, wierzę, że podołam temu zadaniu - zapowiada defensor Evertonu. O zdobywanie kolejnych goli łatwiej może być Jermaine'owi Defoe, bowiem w bramce Szwajcarów zabraknie Diego Benaglio.

Komentarze (0)