28-latek w środę nie wziął udziału w zajęciach niebiesko-czerwonych. Piłkarz udał się na badania do Krakowa. W klubie mieli nadzieję, że Kozik będzie gotowy na mecz w Łodzi, ale nadzieja umarła. - Nie wystąpię w najbliższym spotkaniu. Wszystko wskazuje na to, że czeka mnie dłuższa przerwa w grze. Jeszcze dziś przejdę kolejne badanie - powiedział załamany golkiper. Kozik nabawił się urazu na treningu.
Koszmar Piasta z poprzedniego sezonu zdaje się powracać. Wtedy to w przeciągu kilku miesięcy bramki niebiesko-czerwonych broniło czterech różnych golkiperów! W tegorocznych rozgrywkach wszystko miało wrócić do normy. Miejsce w bramce na stałe miał zająć kapitan gliwiczan, Krzysztof Damian Kozik. Plany pokrzyżowała kontuzja. W piątek między słupkami stanie Jakub Szmatuła.
To nie koniec problemów Piasta przed starciem w Łodzi. Pod znakiem zapytania stoi występ Jakuba Smektały. Skrzydłowy gliwickiego zespołu ma krwiaka na ścięgnie Achillesa.