- Jeszcze nic nie podpisałem. Zapowiedziałem jednak dyrektorowi sportowemu Lecha, że bardzo możliwe jest moje odejście - powiedział piłkarz.
Peszko nie bierze pod uwagę już gry w Niemczech. Przyznał również, że jeżeli do końca tygodnia nie dojdzie do transferu, zostanie w Poznaniu.
Więcej w Przeglądzie Sportowym.