Śląskowi Piast niestraszny

Już w najbliższą sobotę 8 maja piłkarze Śląska Wrocław rozegrają bardzo ważne wyjazdowe spotkanie z Piastem Gliwice. Obydwie drużyny w tabeli dzielą zaledwie trzy punkty. Wrocławianom jednak Piast niestraszny.

Po ostatniej kolejce Śląsk Wrocław znalazł się tuż nad strefą spadkową. Podopieczni Ryszarda Tarasiewicza mają obecnie trzy punkty przewagi nad znajdującym się w niej Piastem Gliwice. To właśnie z gliwiczanami zielono-biało-czerwoni będą rozgrywać kolejny ligowy pojedynek. W przypadku ewentualnej porażki Śląsk znajdzie się w strefie spadkowej. Takiej myśli nie dopuszcza jednak do siebie trener Tarasiewicz.

- Mam nadzieję, że w najbliższym meczu z Piastem Gliwice zapewnimy sobie utrzymanie - mówił szkoleniowiec.

O punkty w Gliwicach nie będzie jednak łatwo, bo piłkarze Piasta również mają nóż na gardle i za wszelką cenę będą chcieli zwyciężyć - zwłaszcza że grają u siebie. Gdzie jak nie na własnym boisku szukać punktów. - Uważam, z całym szacunkiem, że Piast Gliwice, mimo że gra u siebie, na pewno nie jest na tyle groźny co Lech Poznań. Będziemy starali się zagrać z Piastem tak jak w pierwszej połowie w meczu z Lechem. Chłopcy znają swoją wartość i wiedzą - mimo że grają na wyjeździe - że są w stanie wygrać z Piastem, Odrą i Arką. Takie jest moje zdanie - powiedział Tarasiewicz.

Po meczu z drużyną z Gliwic, zielono-biało-czerwoni w spotkaniu wyjazdowym zmierzą się jeszcze z Odrą Wodzisław, a potem u siebie z Arką Gdynia. Terminarz piłkarze Śląska mają więc trudny. Trener Tarasiewicz jest jednak pewny umiejętności swojego zespołu, który w tym roku jeszcze nie odniósł ligowego zwycięstwa. - Na pewno trudniej jest stwarzać sytuacje, tak samo odpierać ataki przeciwnika z takimi zespołami jak Legia, Lech i Wisła. Nie róbmy jednak Mont Everest z Piasta Gliwice - stwierdził Ryszard Tarasiewicz.

Komentarze (0)