Krzysztof Chrapek do Kolejorza trafił latem ubiegłego roku. Oczekiwania wobec niego były dużo większe, lecz jesienią były zawodnik Podbeskidzia Bielsko-Biała zachwycił głównie swoją szybkością. Mimo kilku dogodnych okazji nie zdołał zdobyć żadnej bramki. W pewnym momencie wydawało się, że jego forma rośnie. 25-letni zawodnik zaczął strzelać gole w Młodej Ekstraklasie, ale podczas październikowego spotkania z młodzieżowcami Korony Kielce zerwał więzadła krzyżowe.
Taka kontuzja oznacza półroczną przerwę w grze, ale w przypadku Chrapka potoczyło się trochę szybciej. W zeszłym tygodniu napastnik Lecha wznowił treningi na pełnych obrotach i jest już gotowy do gry. Zanim jednak będzie walczyć o miejsce w składzie drużyny prowadzonej przez Jacka Zielińskiego ma odzyskać formę występując w Młodej Ekstraklasie. Dlatego jest przewidziany do gry w piątkowym sparingu z MSP Szamotuły.