Tak więc Wasiluk będzie mógł wystąpić w środowym meczu z Legią Warszawa, a przymusowa pauza czeka za to Markiewicza oraz Łukasza Nawotczyńskiego, którzy zobaczyli odpowiednio siódmą i czwartą żółtą kartkę w sezonie.
Dziwić może fakt, że nie anulowano kartki Markiewiczowi, która zdaniem wielu obserwatorów była niesłuszna. Sędzia Mariusz Podgórski nie dość, że wykartkował Jagę przed ważnym meczem z Legią, to żółto-czerwoni dzięki decyzjom "sprawiedliwego" nie odnieśli korzystnego rezultatu w Poznaniu i przegrali aż 1:6.