Bundesliga: Cztery gole VfB Stuttgart, bez niespodzianki na BayArena

Dwa niedzielne spotkania 20. kolejki niemieckiej Bundesligi zakończyły się zwycięstwami gospodarzy. VfB Stuttgart rozbił Borussię Dortmund 4:1. Na fotel lidera powrócił Bayer Leverkusen po wygranej 3:1 z ekipą SC Freiburg.

Bilansem sześciu kolejnych zwycięstw mogła się poszczycić Borussia Dortmund przed wyjazdową konfrontacją z VfB Stuttgart. O połowę mniej wygranych meczów z rzędu odnotowali gospodarze i stało się jasne, że jedna ze zwycięskich serii zostanie w niedzielę przerwana. Minął niespełna kwadrans, gdy samobójczą bramkę zapisał na swoje konto Felipe Santana. Kolejna zła wiadomość do ławki trenerskiej Jurgena Kloppa napłynęła w 22. minucie, kiedy z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Jakub Błaszczykowski. Goście z Westfalii zdołali wyrównać stan meczu po zmianie stron za sprawą Lucasa Barriosa. Ostatnie słowa należały jednak do gospodarzy, którzy dzięki trzem trafieniom od 77. do 89. minuty rozbili BVB 4:1.

Planowe zwycięstwo z drużyną SC Freiburg odniósł Bayer Leverkusen. Aptekarze potrzebowali zaledwie czterech minut w końcowych fragmentach pierwszej części spotkania, aby zapewnić sobie dwunasty komplet punktów w sezonie. Wynik otworzył najlepszy strzelec Bundesligi, Stefan Kiessling. Kolejne gole autorstwa Erena Derdiyoka oraz Sami Hyypii potwierdziły dominację miejscowych. Ekipę beniaminka stać było jedynie na honorowe trafienie Felixa Bastiansa.

VfB Stuttgart - Borussia Dortmund 4:1 (1:0)

1:0 - Santana (sam.) 14'

1:1 - Barrios 55'

2:1 - Kuzmanovic 77'

3:1 - Marica 86'

4:1 - Trasch 89'

Bayer Leverkusen - SC Freiburg 3:1 (3:0)

1:0 - Kiessling 36'

2:0 - Derdiyok 37'

3:0 - Hyypia 40'

3:1 - Bastians 66'

->Wyniki Bundesligi<-

->Tabela Bundesligi<-

->Klasyfikacja strzelców Bundesligi<-

Komentarze (0)