W przerwie reprezentacyjnej odpoczywają piłkarze klubów z PKO Ekstraklasy i Betclic I ligi. Grają z kolei w większości zespoły z Betclic II ligi. W piątek doszło do pojedynków w Częstochowie i w Grudziądzu. W obu decydowała jedna bramka na korzyść gospodarzy.
Na rozstrzygnięcie w meczu Skry Częstochowa z Podbeskidziem Bielsko-Biała trzeba było poczekać do 86. minuty. W niej Robert Majewski pokonał Konrada Forenca swoim strzałem i zapewnił zwycięstwo 1:0 Skrze. Przedostatnia w tabeli Skra jeszcze pozostaje w grze o utrzymanie pomimo punktów ujemnych w procesie licencyjnym. Także Podbeskidzie zostaje w dolnej połowie tabeli.
Od Podbeskidzia odwróciła się fortuna, ponieważ w poprzednim meczu ze Świtem Szczecin zapewniło sobie wygraną 2:1 strzałem w doliczonym czasie.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Jedyna bramka w meczu Olimpii Grudziądz z ŁKS-em II Łódź padła w 15. minucie. Olimpia podniosła się po serii spotkań bez zwycięstwa i po golu Macieja Masa utrzymała wynik 1:0 do końca meczu. Łodzianie dla odmiany zahamowali po dwóch zwycięstwach.
23. kolejka Betclic II ligi:
Skra Częstochowa - Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:0 (0:0)
1:0 - Robert Majewski 86'
Olimpia Grudziądz - ŁKS II Łódź 1:0 (1:0)
1:0 - Maciej Mas 15'
Tabela Betclic II ligi: