Biało-Czerwoni rozpoczynają walkę o awans na mundial. Na początek eliminacji MŚ 2026 reprezentacja Polski podejmuje Litwę. Każdy inny wynik niż przekonujące zwycięstwo ekipy Michała Probierza będzie rozczarowaniem.
Selekcjoner liczy na nowe otwarcie po wpadkach i spadku z dywizji A Ligi Narodów UEFA. Przed poniedziałkowym spotkaniem na PGE Narodowym Probierz odpowiadał na pytania Mai Strzelczyk z TVP Sport.
ZOBACZ WIDEO: Fani w zachwycie. Najpiękniejsza piłkarka na świecie w nowej roli
- Czy jestem usatysfakcjonowany tym, co wydarzyło się przez półtora roku? Nie do końca. Na pewno awans na mistrzostwa Europy był pozytywny, jednak spadek z Ligi Narodów to coś, co nie tak sobie wyobrażaliśmy - przyznał.
Bluzę z numerem "jeden" wywalczył Łukasz Skorupski, wygrywając rywalizację z Marcinem Bułką. Probierz ma nadzieję, że doświadczonemu bramkarzowi nie przeszkodzą kontuzję i utrzyma miejsce między słupkami przez całe eliminacje.
- Na konferencji powiedziałem, że zaczyna eliminacje, to mam nadzieję, że je skończy. Różnie bywa, bo to zawsze są kontuzje i inne elementy, jeśli chodzi o kadrę. Trzon kadry zawsze był i trzeba powiedzieć, że regularnie on przyjeżdżał, a grono zawodników musieliśmy się sprawdzać w Lidze Narodów, bo nie było meczów towarzyskich. Kuba Piotrowski wystąpi od początku, ponieważ gra bardzo dużo w Ludogorcu. Wie, jak grać w ataku pozycyjnym. Musi wdrożyć swoje rzeczy, jak dobre uderzenie, wejście w pole karne, dlatego na niego postawiliśmy w środku pola. Matty Cash wrócił po kontuzjach i akurat pierwszy raz jest do dyspozycji od dłuższego czasu - przekonywał.
Pomiędzy zgrupowaniami wielu reprezentantów zmieniło barwy klubowe, do czego selekcjoner przywiązywał dużą wagę. Szkoleniowiec wierzy, że wybrał optymalną "jedenastkę" na ten moment.
- Część piłkarzy grała, część miała przerwę. Staraliśmy się przeanalizować i wykorzystać to, co było w okresie, w którym graliśmy w Lidze Narodów. Cieszyliśmy się z tego, że wielu zawodników zmieniło kluby i mieliśmy możliwość obejrzenia ich na żywo. Grupa piłkarzy, która grała w niedzielę, musiała się bardziej zregenerować. Była też grupa zawodników, która grała regularnie w pucharach i lidze, chcieliśmy dostosować do nich treningi. Widzimy, że wszyscy są pozytywnie nastawieni. Trener zawsze ma dylemat. My, trenerzy, zawsze patrzymy na zawodników i zastanawiamy się po treningu. Teraz akurat postawiliśmy na taką grupę zawodników i wierzę, że wybraliśmy dobrze - dodał.
Mecz 1. kolejki el. MŚ 2026 Polska - Litwa w piątek o godz. 20:45. Transmisja w TVP Sport i TVP 1, dostępnym także na platformie Pilot WP. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.