Zgrzyt przed meczem w Rotterdamie. To usłyszeli piłkarze

Getty Images / Alex Bierens de Haan/ / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Holandii
Getty Images / Alex Bierens de Haan/ / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Holandii

W czwartkowy wieczór ruszyła rywalizacja w fazie pucharowej Ligi Narodów. W Rotterdamie zmierzyły się zespoły Holandii i Hiszpanii (2:2). Przed rozpoczęciem spotkania dało się słyszeć gwizdy.

To było wielkie wydarzenie. W Rotterdamie na stadionie Feyenoordu spotkały się reprezentacje Holandii i Hiszpanii. Obie drużyny narodowe rywalizują ze sobą w ćwierćfinale Ligi Narodów UEFA.

Mecz zapowiadał się interesująco, ale zaczął się od nieprzyjemnej i trochę zaskakującej sytuacji. Gdy piłkarze obu zespołów wyszli na Feijenoord Stadion, powitały ich dosyć głośne gwizdy.

Potem były one słyszane również podczas hymnów narodowych. Co zrozumiałe, najgłośniej wybrzmiały podczas odgrywania hymnu Hiszpanii.

Goście nie przejęli się takim powitaniem. Już w 9. minucie objęli prowadzenie, a bramkę zdobył Nico Williams. Na odpowiedź gospodarzy trzeba było poczekać do 28. minuty, gdy wyrównujące trafienie uzyskał Cody Gakpo. Ostatecznie mecz zakończył się rezultatem 2:2, bo w drugiej bramki zdobyli jeszcze Tijjani Reijnders i Mikel Merino.

W lipcu 2024 roku Hiszpanie zostali mistrzami Europy. Z tego względu to oni są faworytami dwumeczu z Holendrami. Rewanż odbędzie się już 23 marca na stadionie Mestalla w Walencji.

ZOBACZ WIDEO: Połączenie akrobatyki z futbolem. Takie gole to rzadkość

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści