Podopieczni Vincenta Kompany'ego pewnie awansowali do ćwierćfinału Ligi Mistrzów i byli faworytami sobotniej potyczki z Unionem Berlin. W pierwszej połowie bramki nie padły, a na boisku działo się niewiele.
Bayern Monachium objął prowadzenie kwadrans przed końcem podstawowego czasu gry. Bawarczycy przeprowadzili skuteczny atak pozycyjny. Josip Stanisić przytomnie wycofał piłkę w polu karnym gospodarzy.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bomba w samo okienko. To po prostu trzeba zobaczyć!
Z jego zagrania skorzystał Leroy Sane, który pewnie pokonał bramkarza. Goście nie potrafili jednak utrzymać korzystnego rezultatu do końca rywalizacji.
W 83. minucie zmagań z bocznej strefy boiska dośrodkował Josip Juranović. Bardzo źle w tej sytuacji zachował się Jonas Urbig, który niepewnie interweniował i tylko odbił futbolówkę ręką. Benedictowi Hollerbachowi nie pozostało nic innego, jak z bliska trafić do siatki.
Wynik nie uległ już zmianie i oba zespoły podzieliły się punktami (1:1). Bayern nadal jest liderem Bundesligi i ma dziewięć punków przewagi nad Bayerem Leverkusen, który swoje spotkanie rozegra w niedzielę 16 marca. Union jest 13.